"Podniebny patrol" nad autostradami A1 i A2. Policja kontroluje polskich kierowców
Kierowcy jadący autostradami A1 i A2 zaskoczeni widokiem śmigłowca. Maszyna latała w jedną i drugą stronę nad trasami w okolicy Łodzi. Uspokajamy, ale i ostrzegamy. To policja, która w nietypowy sposób walczy z piratami drogowymi.
"Podniebny patrol" pojawił się nad autostradami A1 i A2 w województwie łódzkim. Tak policja dba o bezpieczeństwo Polaków na drogach. Czy jest to potrzebne? Na pewno, bo tylko dzisiaj doszło do prawdziwego "armagedonu" na S2 w okolicy Warszawy. Drogę zablokowała kolizja, a potem przewrócony walec.
Policyjny śmigłowiec ruszył na łowy. Wyjaśniamy, jak to działa
Dlatego policja z Łodzi nie próżnuje. Monitoring dróg z ziemi i powietrza to nowatorski pomysł na walkę z piratami drogowymi. A wakacje to okres, kiedy na trasach w całej Polsce panuje zawsze większy ruch. Są tacy kierowcy, u których pośpiech zwycięża nad zdrowym rozsądkiem.
Działania "podniebnego patrolu" skoncentrowały się głównie na autostradach A1 i A2. Jak to działa? Sygnał z kamery, znajdującej się na pokładzie śmigłowca, przekazywany jest na bieżąco do policjantów w radiowozach. Ci ustawieni są w najważniejszych punktach dróg. Dzięki temu w szybki sposób otrzymują informacje o kierowcach łamiących przepisy.
Najczęściej chodzi o kierowców TIR-ów, którzy na autostradzie A2 nie stosują się do "zakazu wyprzedzania przez samochody ciężarowe".
Zatrzymane osoby były totalnie zaskoczone. Nie wiedziały, że ich wyczyny za kółkiem zarejestrowała kamera podczepiona do policyjnego śmigłowca.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl