Podlasie i Mazury bez prądu
Blisko 130 stacji transformatorowych uszkodziły powalone drzewa w województwie podlaskim. W ponad 3 tys. gospodarstw domowych mieszkańcy siedzą przy świeczkach. Uszkodzenia budynków w dwóch gospodarstwach, a także drzewa powalone przy drogach i w lasach, brak prądu - to skutki wichury, która przeszła wieczorem nad miejscowością Bachmackie Kolonie w gminie Suchowola. Również w okolicach Ostródy (woj. warmińsko-mazurskie) kilkaset gospodarstw nie ma prądu. Zwalone przez wiatr drzewa uszkodziły 10 stacji transformatorowych.
05.09.2006 | aktual.: 05.09.2006 21:13
Według informacji strażaków z Podlasia, nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń, jedna osoba została pokaleczona szkłem z rozbitej szyby.
Jak podała Straż Pożarna, powołując się na informacje świadków, potężna wichura trwała tylko około trzech minut, towarzyszył jej deszcz. Szkody są w pasie o szerokości około pół kilometra i długości trzech kilometrów. To uszkodzenia budynków w dwóch gospodarstwach oraz powalone drzewa przy drogach i w lesie.
Jak poinformował rzecznik prasowy podlaskich strażaków Marcin Janowski, w tym gospodarstwie, gdzie wichura dokonała większych zniszczeń, z jednego budynku gospodarczego wiatr zerwał dach całkowicie, a dwa inne dachy poważnie uszkodził. Tam też została pokaleczona szkłem z rozbitej szyby ok. 50-letnia kobieta, ale obrażenia jej twarzy nie są groźne.
Wbrew zapowiedziom synoptyków, woj. warmińsko-mazurskim wciąż wieje bardzo silnie. Straż pożarna była ponad 20 razy wzywana do powalonych drzew i konarów tarasujących przejazd. Ratownicy zdejmowali uszkodzone anteny i wypompowywali wodę z zalanych domów.
W ciągu ostatnich godzin porywy wiatru dochodziły do 70 km/h. Zdaniem synoptyków jutro przed południem wiać będzie już znacznie słabiej, a po południu wszystko powinno wrócić do normy.