Podlascy lekarze rodzinni złożyli wspólną ofertę na poz
Bojkotujący dotąd konkurs ogłoszony przez NFZ podlascy lekarze rodzinni złożyli jedną, wspólną ofertę w ramach kontraktowania na 2004 rok podstawowej opieki zdrowotnej (poz).
24.12.2003 13:00
Zrobili to tuż przed południem, kiedy upływał ostateczny termin na składania ofert w ramach rokowań. "Złożyli jedno zgłoszenie, zawierające oferty od 159 przychodni i gabinetów lekarzy rodzinnych z województwa podlaskiego" - poinformowano w oddziale w Białymstoku NFZ.
Nie złożyli ofert na drukach Funduszu, ale - jak zapewniła szefowa Kolegium Lekarzy Rodzinnych w Białymstoku Joanna Zabielska-Cieciuch - są one zgodne z przepisami kodeksu cywilnego. "Przedstawiliśmy nasze warunki. Jeżeli Fundusz tak stawia sprawę, że najpierw musi być złożona przez nas oferta, a potem będą negocjacje, to tak zrobiliśmy" - dodała.
Podkreśliła jednak, że lekarze rodzinni nadal uważają, że trwający konkurs jest nieważny. Przyznała, że złożenie ofert ma też uspokoić lekarzy, którzy obawiają się o swoje przyszłoroczne kontrakty. "To nasz głos rozsądku" - powiedziała Zabielska-Cieciuch.
Publiczne otwarcie ofert i sprawdzenie ich pod względem formalnym nastąpi 30 grudnia. Wtedy okaże się, czy są ważne i nie wymagają uzupełnienia. Kontraktowanie poz w województwie podlaskim ma zakończyć się 6 stycznia.
Jak podał podlaski oddział NFZ, na świadczenie podstawowej opieki zdrowotnej w 2004 roku wpłynęło łącznie ponad trzydzieści ofert, ale niektóre zawierają jednoczesne zgłoszenia od kilku lub kilkunastu podmiotów.
Jest wśród nich oferta m.in. miejskiego ZOZ-u w Białymstoku, z którego przychodni korzysta 120 tys. mieszkańców miasta.
Po raz kolejny nie udało się jednak podpisać przyszłorocznych kontraktów z pięcioma największymi w województwie podlaskim szpitalami: dwoma klinicznymi w Białymstoku oraz wojewódzkimi: w Białymstoku, Łomży i Suwałkach. Wciąż nie godzą się one na warunki proponowane przez NFZ.
Tym razem zakończenie negocjacji przesunięto na 29 grudnia.