Podkrakowskie Zielonki pod wodą - film
Gwałtowne ulewy spowodowały podtopienia w podkrakowskiej gminie Zielonki. W ciągu zaledwie dwóch tygodni to już drugi raz, gdy wylały tam rzeki. Zalanych zostało kilkanaście posesji. Mieszkańcy za swoje problemy winią ekologów, którzy w obronie jednego z gatunków ptaków, blokują pogłębianie wylewających rzek.
25.06.2013 | aktual.: 25.06.2013 12:44
355 interweniowali w ciągu ostatniej doby strażacy w Małopolsce. Najpoważniejsza sytuacja jest w powiecie krakowskim - poinformował rzecznik małopolskiej Straży Pożarnej kpt. Sebastian Woźniak.
Strażacy najczęściej interweniowali w powiatach krakowskim 138 razy, olkuskim - 44, miechowskim - 43 i bocheńskim - 38. W powiecie krakowskim wylały potoki Prądnik i Dłubnia, zalewając posesje w gm. Skała, Zielonki i Iwanowice. - Tam, strażacy oprócz wypompowywania wody układali worki z piaskiem, by zabezpieczyć posesje - powiedział Woźniak.
W Krakowie wylał Prądnik, zalewając piwnice, garaże i samochody w rejonie ulicy Majora.
Jak podała rzeczniczka wojewody małopolskiego Monika Frenkiel, w Małopolsce alarm powodziowy obowiązuje w gm. Rzezawa w pow. bocheńskim.
Stan alarmowy został przekroczony na dwóch rzekach: Prądnik w Ojcowie o 15 cm i Rudawie w gm. Zabierzów o 28 cm. Stan ostrzegawczy przekroczyły Stryszawka w Suchej Beskidzkiej o 48 cm i Szreniawa w Biskupicach o 15 cm.