PolskaPodkarpackie problemy ze specjalistyczną opieką ambulatoryjną

Podkarpackie problemy ze specjalistyczną opieką ambulatoryjną

20 powiatowych Zakładów Opieki Zdrowotnej w Podkarpackiem wypowie do 30 czerwca umowy zawarte z Narodowym Funduszem Zdrowia o specjalistycznej opiece ambulatoryjnej - poinformował prezes Związku Powiatowych ZOZ-ów, Krzysztof Przyśliwski.

18.06.2004 | aktual.: 18.06.2004 12:16

Decyzję w tej sprawie jednogłośnie podjęli dyrektorzy Powiatowych Zakładów Opieki Zdrowotnej.

Przyśliwski dodał, że okres wypowiedzenia umów wynosi trzy miesiące, zatem do końca września pacjenci będą mogli jeszcze korzystać ze specjalistycznej opieki ambulatoryjnej.

"Jeżeli nie dojdziemy do porozumienia z Funduszem, po 30 września - w najczarniejszym scenariuszu - przychodnie zostaną zamknięte. Może być też tak, że pacjenci będą sami płacić za leczenie, a później z wystawionymi przez lekarzy fakturami będą zgłaszać się do NFZ po zwrot pieniędzy. Mam jednak nadzieję, że Fundusz podejmie odpowiednie kroki, aby nie stawiać pacjentów w tak kłopotliwej sytuacji" - powiedział Przyśliwski.

30 czerwca wygasają również umowy o medycznej opiece nocnej, wyjazdowej oraz transporcie sanitarnym. "Do 25 czerwca Fundusz ma czas na podjęcie renegocjacji umów na stacjonarną opiekę szpitalną, rehabilitację i inne umowy. Jeżeli renegocjacje nie zostaną podjęte, prawdopodobnie wypowiemy też i te umowy" - dodał Przyśliwski.

Wyjaśnił, że powodem wypowiedzenia umów jest m.in. "zaniżone finansowanie szpitali i niesprawiedliwy rozdział środków pieniężnych na placówki medyczne w województwie".

Do wypowiedzenia umów zobowiązał szpitale w ubiegłym tygodniu Konwent Starostów Podkarpacia. Przewodniczący Konwentu, starosta łańcucki Adam Krzysztoń powiedział, że starostowie zwrócili się też z podobnym apelem do marszałka województwa Leszka Deptuły, aby umowy z NFZ wypowiedziały także szpitale podlegające marszałkowi. W województwie podkarpackim podlega mu pięć szpitali wojewódzkich: dwa w Rzeszowie i po jednym w Przemyślu, Krośnie i Tarnobrzegu.

"Marszałek spotka się z dyrektorami podlegających mu szpitali, przeanalizuje wszystkie aspekty sprawy, a później zarząd województwa podejmie decyzję, jak się ustosunkować do apelu starostów" - powiedziała rzeczniczka marszałka, Aleksandra Zioło.

Dyrektor podkarpackiego oddziału NFZ, Piotr Latawiec przyznał, że konieczne jest zwiększenie nakładów finansowych na szpitale. Dodał, że gdyby miał odpowiednią ilość pieniędzy, to natychmiast przyznałby je tym placówkom.

W tegorocznym budżecie podkarpackiego NFZ, wynoszącym ponad 1,47 mld, na szpitale przeznaczono prawie 600 mln zł. "Zarząd NFZ obiecał nam 5 mln zł z nadwyżki, ale to i tak mało. Bo każdemu ze szpitali przydałaby się taka kwota" - powiedział Latawiec.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)