Podkarpacie: wścieklizna przyczyną śmierci
Wścieklizna była przyczyną śmierci młodego mężczyzny w szpitalu w Strzyżowie na Podkarpaciu. Chorobę wykryto u niego dopiero po kilkukrotnych badaniach. Wcześniej lekarze podejrzewali grypę.
28.01.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
_ 29 grudnia ubiegłego roku do izby przyjęć zgłosił się mężczyzna z gorączką, bólami mięśni i gardła. Lekarz, który go zbadał przypisał antybiotyk, podejrzewając grypę, a chory wrócił do domu. Następnego dnia rodzina wezwała karetkę, ponieważ stan pacjenta, mimo przyjmowania leków znacznie się pogorszył. Lekarz po zbadaniu potwierdził grypę_ - poinformowała w poniedziałek Beata Banaś, zastępca dyrektora Zespołu Opieki Zdrowotnej w Strzyżowie.
Według niej, mimo propozycji lekarza mężczyzna odmówił hospitalizacji. Jednak w nocy rodzina przywiozła mężczyznę do szpitala w związku z pojawieniem się u niego sztywnienia kończyn, kurczów gardła oraz ogólnym pogorszeniem się samopoczucia. (reb)