Podkarpacie - gospodarstwa bez prądu i wojsko w akcji
W akcji przeciwpowodziowej na terenie ośmiu województw uczestniczy 2300 żołnierzy. W rejonie Sandomierza i gminy Szczucin trzy śmigłowce transportowe Mi-17 transportują i zrzucają worki z piaskiem - poinformował rzecznik sztabu generalnego płk Sylwester Michalski. Na Podkarpaciu wyniku powodzi ok. 5 tys. gospodarstw, obsługiwanych przez PGE Dystrybucja Rzeszów, pozbawionych jest energii elektrycznej.
21.05.2010 | aktual.: 21.05.2010 15:06
Do działania w rejonie Sandomierza i gminy Szczucin skierowano trzy śmigłowce transportowe Mi-17. Wspierają akcję umacniania wałów przeciwpowodziowych (transport i zrzut worków z piaskiem) oraz ewakuację ludności.
Aktualnie na terenie ośmiu województw w akcjach przeciwpowodziowych uczestniczy 2300 żołnierzy. W piątek 400 żołnierzy skierowanych zostało do Wrocławia, a 30 - w okolice Kazimierza Dolnego.
Głównym zadaniem żołnierzy jest pomoc ofiarom powodzi, ewakuacja ludności oraz dobytku. Prowadzona jest przy wykorzystaniu pływających transporterów samobieżnych PTS-M. To dzięki nim żołnierze są w stanie dotrzeć do najbardziej niedostępnych i zagrożonych miejsc.
Pływający transporter samobieżny PTS-M to pojazd na gąsienicach, przeznaczony do przepraw desantowych. Na pokład jest w stanie zabrać 72 osoby lub pojazdy i ładunek o masie do 10 ton. Może też przewieźć 12 rannych na noszach.
Załogę pojazdu stanowią dwaj żołnierze. PTS-M dzięki zastosowaniu dwóch śrub napędowych może być wykorzystywany na rzekach przy szybkości prądu do 2,5 m/s. Zapas paliwa pozwala na pokonanie ok. 450-500 km po drogach, natomiast podczas pracy na wodzie maksymalny czas działania to 12-15 godz.
Do pomocy przy powodzi wojsko wydzieliło 60 takich pojazdów, z czego połowa już uczestniczy w akcji.
Pomoc w akcji przeciwpowodziowej niosą również harcerze. Współpracują z wojskiem, policją, strażą, uczestniczą w przerzucaniu piasku, układaniu wałów, rozwożą żywność, zabezpieczają noclegi dla wojska i ewakuowanych mieszkańców. Ogłoszona była ogólnopolska zbiórka dla powodzian "Podaj dłoń".
W poszczególnych województwach harcerze wspierają sztaby zarządzania kryzysowego. W "zmianach" harcerzy uczestniczy około 150-500 osób. Związek Harcerstwa Polskiego podkreśla, że ich możliwości są większe niż te, które są wykorzystywane.
Brak prądu
W wyniku powodzi ok. 5 tys. gospodarstw, obsługiwanych przez PGE Dystrybucja Rzeszów, pozbawionych jest w piątek energii elektrycznej.
- Przerwa w dostawie prądu spowodowana jest zalaniem jednej ze stacji wysokiego napięcia w Trześni w gminie Gorzyce oraz zalaniem odbiorców - poinformowała Danuta Solarz z PGE Dystrybucja Rzeszów. W innych rejonach zalanych przez wodę prąd został wyłączony ze względów bezpieczeństwa.
Najtrudniejsza sytuacja jest w okolicach Tarnobrzega i Staszowa (woj. świętokrzyskie). Przerwa w dostawie prądu dotknęła także mieszkańców okolic Sandomierza i powiatu mieleckiego.
Ograniczenia w dostawach prądu wystąpiły w miejscowościach: Sandomierz, Tarnobrzeg, Trześń, Wielowieś, Sobów, Sielec, Sokoliki, Furmany, Zalesie Gorzyckie, Łyczba, Winnica, Czarzyzna, Budziska, Maśnik, Ruszcza oraz Ziempniów.
Solarz zapewniła, że energetycy "robią wszystko, co w ich mocy, aby przywrócić dostawy energii w gospodarstwach dotkniętych skutkami awarii". PGE Dystrybucja Rzeszów na bieżąco zbiera informacje o rozmiarach szkód wyrządzonych przez powódź.