Podglądasz kobiety na ulicy? Uważaj, internauta patrzy
Serwis Google może znaleźć się pod lupą Urzędu ds. Informacji w Wielkiej Brytanii. Firma robi zdjęcia do mapy fotograficznej kraju, która wkrótce ma zostać uruchomiona w internecie. Niestety na niektórych zdjęciach muszą znaleźć się przypadkowi przechodnie. Czy to dozwolone?
04.07.2008 | aktual.: 04.07.2008 19:22
Serwis internetowy Widok Uliczny (Street View)
dysponuje samochodami wyposażonymi w kamery, które w tym tygodniu zaczęły filmować Londyn. Dzięki tym kamerom można zobaczyć 360-stopniową panoramę danej ulicy.
Z amerykańskiej wersji serwisu Street View firma musiała usuwać zdjęcia ulic po wielu skargach. Na niektórych fotografiach widać było przechodniów - mężczyzn w San Francisco podglądających schylającą się kobietę czy kierowcę jedzącego kanapkę.
Brytyjska organizacja Privacy International uważa, że firma przekroczyła granice prywatności.
Dlatego w kwietniu koncern Google zdecydował się na wykorzystanie we francuskiej wersji serwisu StreetView specjalnego systemu, automatycznie rozmywającego twarze osób, które znajdą się na zdjęciach francuskich ulic wykorzystanych na stronie.