Podejrzenie koronawirusa u chińskiego biskupa. Trafił do szpitala
Joseph Zhu Baoyu, chiński biskup z diecezji Nanyang jest w szpitalu. Podejrzewa się u niego infekcję spowodowaną koronawirusem.
07.02.2020 | aktual.: 28.03.2022 14:25
Zaraził się prawdopodobnie od swojego bratanka, który miał kontakt z zainfekowanym księdzem z Wuhan. Joseph Zhu Baoyu, chiński biskup z diecezji Nanyang przebywa w szpitalu z podejrzeniem infekcji spowodowanej przez koronowirusa.
O sprawie donosi azjatycka agencja prasowa UCAN, na którą powołuje się KAI. Joseph Zhu Baoyu ma 98 lat. W latach 2002-2010 był biskupem diecezji Nanyang w prowincji Henan.
Wcześniej, jako członek nieuznawanego przez państwo tzw. Kościoła podziemnego, przesiedział wiele lat w więzieniach i obozach pracy. Sakrę biskupią otrzymał w ukryciu w 1995 r. jako biskup koadiutor w Nanyang.
Koronawirus zbiera żniwo
Cały czas pojawiają się nowe informacje dotyczące liczby zarażonych osób. Jak podała Narodowa Komisja Zdrowia, w wyniku groźnego wirusa zmarło już 636 osób. Z kolei ogólna liczba osób zakażonych w Chinach wynosi 31 161.
W ciągu ostatniej doby 73 osoby zmarły, a 3153 osób zaraziło się groźnym wirusem, wywołującym silne zapalenie płuc. Wirus pojawił się w około 30 krajach na całym świecie. Odnotowano przypadki zarażenia w Europie. Chodzi m.in. o Niemcy, Francję, Włochy, Finlandię.
Przypomnijmy, że do wybuchu epidemii doszło w mieście Wuhan, stolicy centralnej prowincji Hubei. W tym regionie w ciągu ostatnich 24 godzin zmarły 64 osoby oraz stwierdzono 2447 nowe zakażenia.
Jedną z ofiar koronawirusa jest doktor Li Wenliang. Jako jeden z pierwszych ostrzegał, że nowy koronawirus może być groźniejszy niż ten, który powodował SARS. Był jednym z ośmiu lekarzy, oskarżonych na początku stycznia przez chińskie władze o rozpowszechnianie "plotek" na temat skali epidemii. Sam stał się ofiarą wirusa, przed którym próbował uchronić innych. Szpital w Wuhan poinformował o jego śmierci.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl