Podejrzany o porwanie dziecka aresztowany
Łódzki sąd aresztował na trzy miesiące 33-letniego Piotra N., któremu prokuratura zarzuciła porwanie dla okupu 9-letniego chłopca. W niedzielę dziecko zostało uwolnione przez policjantów.
Aresztowanemu mężczyźnie, który zdaniem policji był organizatorem porwania, grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Współpracująca z nim 27-letnia kobieta została objęta dozorem policyjnym, natomiast zatrzymany razem z nimi 39-letni mężczyzna będzie występował w procesie w charakterze świadka - powiedziała nadkom. Joanna Kącka z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.
Według policji, gangsterzy planowali kolejne porwania dzieci dla okupu. Trwają poszukiwania kolejnych osób zamieszanych w porwanie chłopca - dodała Kącka.
Do uprowadzenia chłopca doszło w miniony poniedziałek w Łodzi. Kidnaperzy wciągnęli malca do skradzionego wcześniej samochodu, gdy ten wyszedł z domu do kolegi. Zawieźli chłopca do przygotowanej wcześniej kryjówki, jak się później okazało, w nowo budowanym domu w powiecie brzezińskim. Dwie godziny później skontaktowali się z rodzicami i zażądali za uwolnienie dziecka 300 tys. euro. Rodzice natychmiast powiadomili policję.
Policyjni negocjatorzy byli przez cały czas z najbliższą rodziną chłopca i pod ich kontrolą prowadzono negocjacje z porywaczami.
Według danych policji, w ciągu trzech ostatnich lat było to ósme uprowadzenie dla okupu w województwie łódzkim. Sprawcy wszystkich tych przestępstw zostali zatrzymani.