Podejrzany o podpalenie budki przed ambasadą Rosji: zwracamy na siebie uwagę
Społeczeństwo młode jest wypaczone, a my chcielibyśmy zwracać uwagę na postawę patriotyczną - mówił 22-latek z radomszczańskiego Obozu Narodowo-Radyklanego. To właśnie on jest prawdopodobnie podejrzewany o podpalenie budki strażnika pod ambasadą Rosji w Warszawie. Mężczyzna został zatrzymany przez policję - podaje TVN24.
13.11.2013 | aktual.: 13.11.2013 15:21
- Zwracamy na siebie uwagę, dobrze nam to wychodzi. (...) Będziemy działać - zapowiadał mężczyzna przed wyjazdem do Warszawy 11 listopada. Po marszu niepodległości został zatrzymany przez policję, w najbliższym czasie ma usłyszeć zarzuty prokuratora.
Młody działacz, zapytany przed wyjazdem do stolicy przez dziennikarzy o to, jak ONR zamierza kształtować postawy patriotyczne, odpowiedział, że nie chce zdradzać szczegółów.
Dwie osoby zatrzymane
Policja zatrzymała dwie kolejne osoby podejrzewane o podpalenie budki wartowniczej przy ambasadzie Federacji Rosyjskiej w Warszawie. - Osoby te zostały zatrzymane na terenie kraju - powiedział rzecznik komendanta stołecznego policji st. insp. Mariusz Mrozek.
Policja podała, że wśród zatrzymanych w Warszawie są trzy osoby zatrzymane w związku z podpaleniem budki strażniczej przy ambasadzie i próbami wejścia na jej ogrodzenie.
W sumie po zajściach na ulicach Warszawy zatrzymano 74 osoby w związku z napaścią na funkcjonariuszy, chuligaństwem i niszczeniem mienia, są już pierwsze wyroki sądowe.
Atak na ambasadę Rosji w Warszawie
Atak na ambasadę Rosji w Warszawie odbił się szerokim echem w prasie europejskiej i światowej. Rosja zażądała od Polski oficjalnych przeprosin za zajścia z 11 listopada.
Gdy Marsz Niepodległości przechodził w poniedziałek po południu ulicą Spacerową w Warszawie, na tyłach ambasady Rosji stanęła w ogniu budka policji ochraniającej budynek. Na teren ambasady rzucano petardy i race. Kilku uczestników marszu próbowało wspiąć się na ogrodzenie ambasady. Podpalono też stertę śmieci na podwórku kamienicy obok.
Jeszcze tego samego dnia rosyjska policja wzmocniła ochronę polskiej ambasady w Moskwie. Agencja prasowa RIA Novosti poinformowała, że wokół ogrodzenia polskiej placówki dyplomatycznej w Moskwie ustawiono policjantów uzbrojonych w automaty. Ulice przylegające do polskiej ambasady zostały objęte patrolem przez policyjne samochody.
Źródło: TVN24,PAP,WP.PL