Podejrzany o napaść na studentki zatrzymany
Policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzewanego
o dwa napady na tle seksualnym, do których doszło w ciągu
ostatniego miesiąca w krakowskich akademikach - poinformowała kom. Sylwia Bober-Jasnoch z biura prasowego małopolskiej
policji. Mężczyzna trafił już do policyjnego aresztu.
Napastnik atakował młode dziewczyny w łazience. Był zamaskowany, swoim ofiarom groził nożem. Zgłoszenie o pierwszym napadzie policjanci otrzymali cztery tygodnie temu, kolejne w ostatni poniedziałek.
Do umywalni, w której była studentka, wszedł zamaskowany mężczyzna i, grożąc kobiecie nożem, próbował ją zgwałcić. Sprawca zadał dziewczynie kilka ciosów w szyję i klatkę piersiową, ale podczas szamotaniny on sam także został zraniony - powiedziała kom. Bober-Jasnoch. Napastnika spłoszył przechodzący korytarzem akademika mężczyzna - dodała. Zatrzymany ma ranę kłutą barku. Ranna kobieta trafiła do szpitala, jej życiu nie grozi niebezpieczeństwo.
Policjanci przesłuchali kilkanaście osób i sporządzili 3 portrety pamięciowe potencjalnych sprawców. Ostatecznie podczas zasadzki zorganizowanej w rejonie krakowskiego osiedla Kurdwanów zatrzymano 25-latka. Jak twierdzą policjanci, mężczyzna był tak zaskoczony, że nie stawiał oporu. W przeszłości był już karany za oszustwa i włamania. Ma konkubinę i 4,5-letnie dziecko. W sierpniu zeszłego roku wyszedł z zakładu karnego i jest bezrobotny.