Podawała pacjentom niepełną dawkę szczepionki
Pielęgniarka, która podawała pacjentom niepełną dawkę szczepionki przeciwko wirusowemu zapaleniu wątroby typu B, została oskarżona o oszustwo, poświadczenie nieprawdy i narażenie pacjentów na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia.
02.07.2009 | aktual.: 02.07.2009 16:56
Akt oskarżenia w tej sprawie został przesłany do sądu. Do oskarżenia dołączono wniosek o ukaranie bez przeprowadzania rozprawy - poinformował zastępca prokuratora rejonowego w Koszalinie Grzegorz Klimowicz.
- Oskarżona Mariola U. przyznała się w śledztwie do winy. Chce się dobrowolnie poddać karze. Jej wymiar ustalono na 3 lata pozbawienia wolności w zawieszeniu na 8 lat, dziesięcioletni zakaz wykonywania zawodu pielęgniarki, 5 tys. zł grzywny oraz obowiązek naprawienia pokrzywdzonym szkody w ciągu dwóch lat od uprawomocnienia się wyroku - powiedział Klimowicz.
Pielęgniarka, zatrudniona w jednej z niepublicznych koszalińskich przychodni, podała niepełną dawkę szczepionki przeciwko wzw B między majem 2005 r., a styczniem 2007 r. łącznie 464 osobom. W karcie szczepień i książeczce zdrowia tych pacjentów wpisywała wykonanie zabiegu pełną dawką, czym poświadczała nieprawdę. Za każde szczepienie, których wykonała prawie 900, kobieta pobierała 42 zł. Pieniądze te - łącznie 36,2 tys. zł - zatrzymywała dla siebie, zamiast odprowadzać je do kasy przychodni.
Mariolę U. zatrzymano w lutym 2007 r. po tym jak wewnętrzna kontrola w przychodni wykazała nieprawidłowości w pracy pielęgniarki. Kobieta została aresztowana na trzy miesiące. Potem prokuratura zamieniła jej areszt na 15 tys. zł poręczenia majątkowego. Pacjentów, którym podano niepełną dawkę szczepionki przeciwko wirusowemu zapaleniu wątroby typu B przychodnia wzywała później na dodatkowe zabiegi.
Śledztwo w sprawie pielęgniarki trwało ponad dwa lata ze względu na długi czas wykonywania opinii przez biegłych.