Podatek w państwach, którym nie brakuje odwagi
Okazało się, że propozycja rozważenia
podatku liniowego, z jaką wystąpił premier Miller w ubiegłym
tygodniu, jest tylko próbnym balonem, a i to dziurawym - pisze w
"Pulsie Biznesu" Kazimierz Krupa.
18.06.2003 | aktual.: 18.06.2003 06:26
Publicysta podkreśla, że rządom, ministrom finansów i parlamentom coraz większej liczby krajów ościennych i kandydujących do UE nie brakło odwagi, by wprowadzić najprostszy z możliwych system podatkowy, czyli jednolity podatek dochodowy.
Wobec efektów, jakie dał on gospodarkom tych krajów, intensywne prace nad wprowadzeniem jednolitego podatku prowadzone są w Czechach i na Węgrzech. Tymczasem nasz nowy minister finansów, Andrzej Raczko, uważa, że taki podatek musi być wprowadzany ostrożnie. Może w roku przyszłym, a może nigdy? Nie ma to jak odwaga i bezkompromisowość - komentuje dziennikarz "Pulsu Biznesu".(iza)