Pod Złoczewem szukają ropy i gazu
Pięć 20-tonowych wibratorów,
specjalistycznych urządzeń do poszukiwania złóż naturalnych
surowców, wyjechało wczoraj na pola w gminie Złoczew (pow.
sieradzki). Od dziś specjaliści z firmy Geofizyka Toruń mają
badać, jak duże pokłady ropy naftowej i gazu ziemnego kryją się
pod powierzchnią ziemi - informuje "Dziennik Łódzki".
Prace prowadzone są m.in. we wsi Wandalin. Dwadzieścia lat temu odkryto tam złoża gazu - jedyne udokumentowane do tej pory w województwie łódzkim. Obecnie na jednym z pól znajduje się zawór, a pod nim około 170 mln metrów sześciennych gazu ziemnego. Drugi szyb, z którego podczas pierwszych badań trysnęła ropa, został zasypany.
Akcja specjalistów w okolicach Złoczewa, zlecona przez niemieckie konsorcjum, potrwa do końca roku. Udział w niej bierze ponad 120 osób. Po analizie danych zapadnie decyzja o tym, czy surowce naturalne warto będzie eksploatować - ocenia "Dziennik Łódzki". (PAP)