Pod naporem śniegu runął dach w markecie - nie ma rannych
Ok. 150 metrów kwadratowych dachu runęło w markecie budowlanym Leroy Merlin w Gdańsku. Nikt nie został ranny.
16.03.2005 | aktual.: 16.03.2005 18:44
"Przyczyny obsunięcia się części dachu nie są jeszcze dokładnie znane. Służby techniczne podejrzewają, że do awarii doszło w związku z nagłym ociepleniem na Wybrzeżu, które spowodowało stopnienie śniegu zalegającego na dachu. Ciężar wody mógł spowodować pęknięcie elementów nośnych dachu" - głosi komunikat prasowy firmy Leroy Merlin Polska.
Jak podkreślono w komunikacie, sklep będzie czasowo zamknięty do momentu, gdy kierownictwo Leroy Merlin Polska "będzie pewne całkowitego bezpieczeństwa klientów oraz pracowników sklepu".
Jak wyjaśnił oficer dyżurny pomorskiej straży pożarnej Andrzej Dunst, dach najpierw zaczął przeciekać, a później osuwać się na sklepowe regały. Pozwoliło to na ewakuację znajdujących się wewnątrz ludzi.
Obecnie sklep jest zamknięty, a teren wokół niego zabezpieczony. Strażacy usuwają śnieg z ocalałej części dachu. Mają też podeprzeć grożącą zawaleniem się konstrukcję. Przyczyny wypadku bada policja, prokuratura i inspektorzy nadzoru budowlanego.