Pocztowcy: proces mediacji się skończył
Dyrekcja Poczty Polskiej rozmawia ze związkowcami o podwyżkach dla pracowników. Według związkowców, proces mediacji się skończył, a kolejna propozycja dyrekcji jest nie do zaakceptowania.
04.12.2006 | aktual.: 04.12.2006 15:24
Przedstawiciele związków mówią nieoficjalnie, że dyrekcja nie przedstawiła żadnych nowych rozwiązań finansowych. To ta sama ilość wody, tylko inaczej zamieszana - tłumaczą obrazowo. Dyrektor generalny Poczty Zbigniew Niezgoda przyznał przed rozpoczęciem rozmów, że nie ma więcej pieniędzy, są tylko różne możliwości ich podziału z uwzględnieniem osób najmniej zarabiających.
Dyrekcja tłumaczy, że w przyszłym roku nie może przeznaczyć na podwyżki więcej, niż 120 mln zł, bo przekroczyłoby w ten sposób wskaźnik średniego przyrostu zarobków w przedsiębiorstwach państwowych. Związki żądają jednak nadzwyczajnych pieniędzy dla Poczty Polskiej, gdyż uważają, że przez wiele lat pracownicy firmy mieli za małe podwyżki.
Teraz związkowcy się naradzają. Uważają, że prawdopodobnie trzeba będzie przejść do kolejnego etapu postępowania w sporze zbiorowym - rozpisać wśród pracowników referendum w sprawie strajku generalnego. Jednak dopóki rozmowy nie zostały przerwane, zawsze jest nadzieja na porozumienie.