Policja, która też nie chce wypowiadać się na ten temat, zaostrzyła jednak czujność.
Podobnie jak w sąsiedniej Szwecji również w Norwegii istnieją obawy przed kopiowaniem przez młodzież pochodzącą z krajów islamskich zamieszek prowokowanych przez ich rówieśników we Francji. Tym bardziej, że w Norwegii działają wśród młodych muzułmanów fundamentalistyczne organizacje, mające powiązania z podobnymi strukturami na Bliskim Wschodzie i w Iraku.
W Norwegii mieszka ponad 115 tys. wyznawców islamu. Największa ich skupisko, ponad 40 tys., jest w Oslo i okolicach.
Michał Haykowski