Początek "rewolucji energetycznej"
Organizacja ekologiczna Greenpeace
zainaugurowała w Gdańsku międzynarodowy projekt pod nazwą
"Rewolucja Energetyczna". Ekolodzy będą nawoływać do korzystania
ze źródeł energii odnawialnej. Są przeciwni budowie elektrowni
jądrowej w Polsce.
27.05.2005 | aktual.: 27.05.2005 11:56
Rzecznik polskiego oddziału Greenpeace Jacek Winiarski powiedział, że głównym elementem projektu będzie rejs statku "Anna" po Europie. Organizacja będzie prezentować zagrożenia związane z globalnym ociepleniem klimatu i promować odnawialne źródła energii.
Na konferencji prasowej ekolodzy krytykowali pomysł budowy elektrowni jądrowej w Polsce, co znalazło się w planach rządowych. To absolutnie zbędna i niebezpieczna inwestycja. Zablokuje ona pieniądze na rozwój energii odnawialnej - przekonywała Katarzyna Bubel z Greenpeace.
Winiarski zapowiedział, że jeśli rząd będzie realizował plan budowy elektrowni, to Greenpeace zrobi wszystko, by do niej nie dopuścić.
Według ekologów, Polska ma ogromny potencjał w energetyce wiatrowej, przy wykorzystaniu biomasy czy energii termalnej.
Na nabrzeżu, przy którym stoi statek Greenpeace, można oglądać wystawę ukazująca m.in. skutki ocieplania klimatu.
Ekolodzy, którzy w niedzielę opuszczą Gdańsk odwiedzą m.in. Danię, Niemcy, Austrię, Bułgarię, Serbię, Rumunię. Rejs zakończą za trzy miesiące w Stambule w Turcji.
Organizacja Greenpeace powstała w 1971 r. w Kanadzie i działa w ponad 40 krajach. Zajmuje się m.in. organizowaniem spektakularnych akcji przeciwko działaniom zagrażającym środowisku naturalnemu.