Poćwiartowany pracownik wysypiska
Poćwiartowane zwłoki 35-letniego pracownika wysypiska śmieci w Bierkowie k. Słupska znaleziono na tym składowisku. Mężczyzna prawdopodobnie zasłabł i wtedy dostał się w tryby maszyny.
28.04.2003 14:37
Do tragedii doszło przypuszczalnie w sobotę. Mężczyzna nie wrócił wtedy do domu, a w jego szafce nie znaleziono ubrania roboczego.
Rzeczniczka słupskiej policji Emilia Adamiec poinformowała, że na szczątki ofiary natknęli się w poniedziałek podczas poszukiwań policjanci i pracownicy wysypiska. "Wykluczany jest udział osób trzecich. Przypuszczamy, że mężczyzna zasłabł i dostał się pod ciężki sprzęt pracujący na wysypisku" - powiedziała.
Policja prowadzi postępowanie w tej sprawie. Ostatecznie przyczyna zgonu 35-latka będzie znana po sekcji zwłok. (reb)