Pochowano drugiego sprawcę ataku na "Charlie Hebdo"
Cherif Kouachi, drugi ze sprawców zamachu terrorystycznego z 7 stycznia na francuski tygodnik satyryczny "Charlie Hebdo", w którym zginęło 12 osób, został w sobotę w nocy pochowany anonimowo w Gennevilliers na obrzeżach Paryża, gdzie mieszkał - podały władze.
"Pogrzeb odbył się w sobotę o godzinie 23.45. Nie chciała w nim uczestniczyć jego żona. Na pogrzebie nie było nikogo" - sprecyzowało merostwo miasta Gennevilliers.
Starszego z braci, Saida Kouachiego, pochowano w piątek w nocy, również anonimowo i w sposób dyskretny w Reims na wschodzie Francji.
Zamachowcy zostali pochowani anonimowo na wniosek francuskiego rządu. Władze nie chcą, żeby groby przyciągały islamistów.
Na pochówek czeka jeszcze trzeci dżihadysta Amedy Coulibaly, odpowiedzialny za śmierć policjantki oraz wzięcie czterech zakładników w sklepie z koszerną żywnością, a następnie ich zabicie. Jak podaje agencja AFP, jego rodzina jeszcze nie podjęła decyzji w sprawie pochówku. Pochodzący z Mali Coulibaly mieszkał pod Paryżem, w Grigny.
W ubiegłym tygodniu w atakach terrorystycznych w Paryżu zginęło 17 osób. W zamachu na redakcję "Charlie Hebdo" bracia Kouachi zastrzelili 7 stycznia 12 osób, w tym głównych rysowników pisma. Dzień później powiązany z napastnikami Coulibaly zabił policjantkę, a kolejnego dnia zakładników w sklepie z żywnością koszerną. Terroryści zginęli 9 stycznia podczas operacji sił specjalnych francuskiej policji; deklarowali przynależność do organizacji dżihadystycznych.