PolskaPobili ciemnoskórego lekarza i stanęli przed sądem

Pobili ciemnoskórego lekarza i stanęli przed sądem

Przed elbląskim sądem grodzkim rozpoczął się proces dwóch pseudokobiców, oskarżonych o pobicie na tle rasistowskim ciemnoskórego lekarza. Oskarżeni nie przyznali się do winy.

03.02.2009 10:45

Rafał W. i Mariusz S. przed sądem odmówili składania wyjaśnień i odpowiadali tylko na pytania ich adwokata. Z odczytanych przez sąd wyjaśnień złożonych przez nich w śledztwie wynikało, że tuż po zatrzymaniu Mariusz S. przyznawał, że po meczu Olimpii Elbląg w parku Bażantarnia wyzywał ciemnoskórego mężczyznę, używając m.in. słowa czarnuch. S., który został aresztowany za napaść i pobicie lekarza, zmienił zeznania po opuszczeniu aresztu, twierdząc, że gdy doszło do pobicia, on pijany stał na ławce.

Rafał W. od początku konsekwentnie zaprzeczał wyzywaniu i pobiciu.

Poszkodowany poprosił sąd, by jego przesłuchanie odbywało się niejawnie. - Chodzi o obawy tego pana, m.in. wynikające z rasistowskich zachowań oskarżonych - powiedziała prowadząca sprawę sędzia Grażyna Łapka. Sąd uwzględnił wniosek. Ponadto nie zezwolił na podawanie personaliów poszkodowanego.

Rafał W. i Mariusz S. są oskarżeni o to, że 30 kwietnia ubiegłego roku pobili ciemnoskórego lekarza, gdy ten w towarzystwie żony spacerował po parku Bażantarnia. Obaj wcześniej uczestniczyli w meczu piłkarskim. Z ustaleń prokuratury wynika, że najpierw wulgarnie wyzywali lekarza, grozili mu, a następnie przewrócili go na ziemię i kopali. Lekarz z ogólnymi potłuczeniami ciała i wstrząsem mózgu trafił do szpitala.

Na bicie ciemnoskórego mężczyzny zareagował inny spacerujący po parku. Wezwana przez niego policja zatrzymała grupę sześciu pseudokibiców, wśród których znajdowali się ci, którzy pobili lekarza. Badania alkomatem wykazały, że byli pijani. W śledztwie stwierdzono, że powodem ataku pseudokibiców na lekarza był jego kolor skóry.

Jak poinformowała rzecznik elbląskiego sądu sędzia Danuta Kachnowicz oskarżonym grożą 3 lata więzienia. - Prawo przewiduje też obligatoryjną nawiązkę na rzecz poszkodowanego - dodała rzecznik sądu.

Pobicie ciemnoskórego lekarza, znanego i cenionego w Elblągu, odbiło się szerokim echem w kraju i wywołało debatę na temat rasizmu w polskim społeczeństwie. Pokrzywdzony publicznie zastanawiał się wówczas, czy z powodu ataku rasistowskiego nie wyemigrować z Polski na Zachód. W wywiadach telewizyjnych i prasowych lekarz - obywatel polski, z pochodzenia Nigeryjczyk - mówił, że z rasistowskimi wyzwiskami spotykają się także jego urodzone w Polsce dzieci.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)