Po zwycięstwie PiS kłopoty w stosunkach z Niemcami i Rosją
Zwycięstwo PiS w wyborach parlamentarnych i
utworzenie nowego rządu pod kierownictwem tej partii może
prowadzić do zakłóceń w polsko-niemieckich i polsko-rosyjskich
stosunkach - powiedział ekspert z niemieckiej
Fundacji Bertelsmanna, Cornelius Ochmann.
Bracia Jarosław i Lech Kaczyńscy zapowiadali wielokrotnie "twardą" politykę wobec Niemiec - przypomniał. Obawiam się, że taki rząd może też dolewać oliwy do ognia w stosunkach z Rosją - dodał. Jego zdaniem, wiele będzie zależało od tego, kto obejmie tekę ministra spraw zagranicznych.
Za pozytywny aspekt wygranej PiS Ochmann uznał słabsze od spodziewanych wyniki Samoobrony i LPR. Jak wyjaśnił, obawiał się, że obie te populistyczne partie mogą zdobyć ok. 25% głosów i nawet 30% mandatów.
Przyczyną dobrego, w porównaniu z sondażami, wyniku SLD było nastawienie lewicowego elektoratu, by "nie ryzykować, głosując na partię Marka Borowskiego, gdyż może to być głos stracony" - powiedział Ochmann.
Zdaniem niemieckiego eksperta, zwycięstwo PiS w wyborach parlamentarnych zwiększa szanse Donalda Tuska w wyborach prezydenckich. Według niego, wyborcy będą chcieli wyrównać układ sił między obiema partiami - PiS i PO.
Jacek Lepiarz