PO za referendum ws. konstytucji UE w 2006 r.
Platforma Obywatelska jest za przeprowadzeniem referendum w sprawie Traktatu Konstytucyjnego UE w 2006 roku - powiedział w niedzielę w programie "Siódmy Dzień Tygodnia" w Radiu Zet lider PO Jan Rokita. Za wcześniejszym terminem referendum opowiedzieli się Tomasz Nałęcz (SdPl) i sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Dariusz Szymczycha.
W tej sprawie bardzo zdecydowanie będziemy namawiać pana prezydenta i większość parlamentarną do tego, żeby zgodnie z interesem Polski decyzję przełożyć na rok 2006, ponieważ dzisiaj nie ma przesłanek, żeby podjąć decyzję najlepszą dla Polski - oświadczył Rokita.
Celem powinno być to, ażeby uzyskać takie zmiany w tekście Traktatu Konstytucyjnego, które powodują, że staje się on korzystny dla Polski. Okaże się to możliwe, jeśli kilka europejskich krajów ten traktat odrzuci - uważa Rokita.
Wielka Brytania, uważana za jeden z krajów, które mogą udaremnić wejście unijnej konstytucji w życie głosując "nie" w referendum, przeprowadzi je najprawdopodobniej wiosną 2006 r.
Rokita za "kompletny nonsens" uznał informacje prasowe, że Platforma Obywatelska poprze Traktat Konstytucyjny UE w referendum. "Gazeta Wyborcza" napisała w ubiegły weekend: "Platforma Obywatelska zmienia kurs w sprawie eurokonstytucji. - Jeśli dojdzie w przyszłym roku do referendum, będzie nawoływała do głosowania 'za' - powtarzają niemal wszyscy działacze PO, z którymi rozmawiała 'Gazeta'".
Za przeprowadzeniem referendum jesienią wraz z wyborami prezydenckimi opowiedział się Szymczycha. Jak zaznaczył niezbędna do uznania referendum za ważne frekwencja powyżej 50 proc. osiągana jest w Polsce tylko w wyborach prezydenckich. Żaden inny termin nie gwarantuje więc - jego zdaniem - ważności referendum.
Według Nałęcza, referendum należy przeprowadzić "w miarę szybko", żeby głos Polski rzucić na szalę tej części opinii europejskiej, która jest za zacieśnianiem współpracy europejskiej bo "przeciwnicy zacieśniania tej współpracy atakują Traktat".
Ludwik Dorn (PiS) zarzucił formacjom lewicowym chęć manipulacji w związku z referendum. Jego zdaniem, próbują one wmówić opinii publicznej, że głosowanie przeciw konstytucji europejskiej będzie głosowaniem za wyjściem Polski z UE, "co jest nonsensem".
Traktat Konstytucyjny Unii Europejskiej został podpisany 29 października na rzymskim Kapitolu. Od tego momentu kraje UE mają około dwóch lat na ratyfikację dokumentu, oficjalnie zwanego "Traktatem ustanawiającym Konstytucję dla Europy".
Unijną konstytucję ratyfikowały już Litwa i Węgry.