Po tym filmie znów będzie głośno o krzyżu?
Twórcy filmu "Solidarni 2010" szykują kontynuację. Już niedługo premiera obrazu "Krzyż". Sequel przygotowali Ewa Stankiewicz i Jan Pospieszalski - podaje Niezależna.pl. Twórcy uważają, że wydarzenia pod krzyżem stanowiły element wojny o kulturę i miejsce krzyża w przestrzeni publicznej. Premiera odbędzie się 17 marca.
"Krzyż" dokumentuje kolejne miesiące po katastrofie - czytamy w serwisie Niezależna.pl. Producent filmu Robert Kaczmarek zauważył, że mimo iż od katastrofy minął prawie rok, nie powstał żaden inny film z okresu żałoby narodowej niż "Solidarni 2010", a przecież sytuacja pod krzyżem na Krakowskim Przedmieściu była w centrum opinii publicznej i mediów przez wiele miesięcy.
Ewa Stankiewicz mówi, że wbrew powszechnej opinii o krzyż nie walczyli tylko katolicy. - Pod krzyżem poznałam wspaniałych patriotów, młodych ludzi, protestantów z Lublina, którzy z wielkim poświęceniem bronili swoich wartości i dawali świadectwo miłości do Polski. Solidarność z tymi ludźmi dała mi dużo nadziei w patrzeniu na nasze społeczeństwo przez ostatni rok. Piękni ludzie. Jestem im bardzo wdzięczna za to, że są - mówi Stankiewicz.
Stankiewicz podkreśla, że najbardziej z wydarzeń z Krakowskiego Przedmieścia uderzył ją moment usunięcia krzyża, gdy policja "szarpała szarpała garstkę starszych ludzi, którzy go bronili". Stojąca obok młodzież dopingowała policję okrzykami i gwizdami.
Film "Solidarni 2010" pokazywał wydarzenia, które miały miejsce przez tydzień od momentu katastrofy rządowego samolotu Tu-154M. Film został wyemitowany na antenie TVP. Niemal natychmiast wywołał falę kontrowersji, twórcom zarzucona stronniczość i manipulowanie faktami. Politycy SLD zwrócili się do szefa KRRiT Witolda Kołodziejskiego o ocenę filmu Ewy Stankiewicz i Jana Pospieszalskiego "Solidarni 2010".