Świat"Po śmierci Bhutto zamieszki w Pakistanie są pewne"

"Po śmierci Bhutto zamieszki w Pakistanie są pewne"

Według prof. Janusza Daneckiego z Instytutu
Orientalistyki UW, po śmierci byłej premier Pakistanu Benazir Bhutto
dojdzie do zamieszek pomiędzy jej zwolennikami, a islamskimi
fundamentalistami.

27.12.2007 | aktual.: 27.12.2007 16:24

Jak podało pakistańskie MSW, była premier Pakistanu, przywódczyni największej partii opozycyjnej w tym kraju, zmarła w wyniku ran odniesionych w zamachu samobójczym w Rawalpindi. Doradca ds. bezpieczeństwa Bhutto oświadczył, że została ona postrzelona w szyję i klatkę piersiową, gdy wsiadała do samochodu. Po tym zamachowiec wysadził się w powietrze.

Prof. Danecki zaznaczył, że śmierć Bhutto to wydarzenie niekorzystne dla przyszłości zmian w Pakistanie.

Politycznie to bardzo niedobrze, bo Benazir Bhutto była osobą bardzo pozytywnie postrzeganą przez wszystkie siły liberalne, demokratyczne, dążące do demokracji. Była taką szansą na pokojowe przekształcenie się tego wątpliwego reżimu Musharrafa w demokratyczną republikę Pakistanu - ocenił ekspert Uniwersytetu Warszawskiego.

Zwrócił jednocześnie uwagę, że była premier miała wielu przeciwników w swoim kraju, głównie wśród radykalnych grup islamskich.

Ona zawsze reprezentowała ten nurt prozachodni, w sensie reform skierowanych ku Europie, do tego była kobietą, więc osobą szczególną na tym stanowisku. To oczywiście takim skrajnym grupom fundamentalistycznym nigdy się nie podobało - zaznaczył Danecki.

W jego ocenie, w Pakistanie nie ma w tej chwili nikogo, kto mógłby zastąpić Benazir Bhutto.

Profesor spodziewa się, że w najbliższym czasie na pewno dojdzie do wystąpień zwolenników byłej premier i starć z fundamentalistami islamskimi. Na pewno dojdzie do zamieszek - podkreślił Danecki. (mg)

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)