PO przeprasza, że podała honoraria dziennikarzy
Platforma Obywatelska przyznaje, że niestosowane było umieszczenie informacji o honorariach dziennikarzy w raporcie "Media publiczne według koalicji rządowej".
27.10.2006 | aktual.: 27.10.2006 11:43
"Przyznajemy, że niestosowne było zamieszczenie w raporcie fragmentu o honorariach dziennikarzy. Istotą raportu było opisanie mechanizmów zmiany władzy w mediach publicznych, które naszym zdaniem są godne najwyższego potępienia" - napisano w oświadczeniu biura prasowego klubu PO.
W raporcie napisano m.in., że w radiowych "Sygnałach Dnia" (Pr. I PR) zastąpiono dotychczasowych dziennikarzy, którzy otrzymywali honoraria w wysokości 300 PLN za program, osobami które za prowadzenie "Sygnałów" dostają 1200 PLN. Dotyczy to m.in. Doroty Wysockiej, Doroty Gawryluk, Krzysztofa Ziemca, Joanny Lichockiej, Jacka Karnowskiego (wszyscy w Programie 1), Michała Karnowskiego (w Programie 3).
Wysocka-Schnepf, Michał Karnowski, Lichocka, Semka oświadczyli, że PO opublikowała na ich temat nieprawdziwe informacje - nie tylko te dotyczące honorariów.
W oświadczeniu biura prasowego klubu PO napisano, że w odpowiedzi na oświadczenie Karnowskiego, w którym domaga się przeprosin za naruszające jego dobre imię stwierdzenie z raportu "Media publiczne według koalicji rządowej" - wyjaśniamy, że informacje o zarobkach dziennikarzy odnosiły się wyraźnie do osób prowadzących "Sygnały Dnia" w programie 1 Polskiego Radia.
Przy nazwisku Michała Karnowskiego zamieściliśmy natomiast odniesienie do Programu 3. Niemniej przyznajemy, że układ tekstu mógł wprowadzić w błąd. Przepraszamy za to i za inne ewentualne nieścisłości, które znalazły się w tym fragmencie raportu - głosi oświadczenie biura prasowego klubu PO.
Karnowski oświadczył, że postawione w raporcie zarzuty naruszają jego dobre imię i narażają na utratę zaufania społecznego koniecznego do wykonywania zawodu dziennikarza. Karnowski domaga się przeprosin od polityków PO, którzy zaprezentowali raport. Dziennikarz wyjaśnił m.in., że jego honorarium wynosi 250 zł brutto.