PO pozabiera województwa?
Prawica po dojściu do władzy może nas
zaskoczyć kolejną reformą administracyjną. Będzie ona polegać na
zmniejszeniu liczby województw - przewiduje "Trybuna". To poważne
ostrzeżenie dla mieszkańców tych regionów, których siedem lat temu
nie było na AWS-owskiej mapie Polski, a które zostały wywalczone w
protestach społecznych.
22.08.2005 | aktual.: 22.08.2005 06:58
Wśród pogłosek, których oficjalnie nikt z prawicy nie chce potwierdzić, są i takie, że Platforma Obywatelska ma gotowy projekt podziału Polski na dziewięć województw. Oznaczałoby to, że z mapy musiałyby zniknąć m.in. województwa kujawsko-pomorskie, lubuskie, świętokrzyskie, opolskie i kilka następnych.
"Trybuna" powołuje się na anonimowego kandydata na posła z lubuskiej Platformy, który w rozmowie z "Gazetą Lubuską" potwierdził, że widział opracowania przygotowane na zlecenie władz krajowych PO, z których wynika, że w Polsce powinno być dziewięć dużych województw. Za takim rozwiązaniem mają się opowiadać wspierające Platformę środowiska biznesowe.
Poseł Waldy Dzikowski, który w Platformie jest ekspertem w sprawach samorządowych, jest dyplomatyczny. Dzisiejszy podział już się przyjął. Nie można go odbierać społeczności lokalnej jednym cięciem noża politycznego. Nawet jeśli mniejsza ilość województw okazałaby się bardziej optymalna.
Waldy Dzikowski zapewnia, że Platforma nie będzie odgórnie ustalać liczby województw. Zaraz jednak dodaje, że "analiza zadań publicznych" wykaże, jaka byłaby najlepsza ilość województw - pisze "Trybuna". (PAP)