PO powalczy z PiS o fotel prezydencki w Warszawie w II turze

PKW podało dzisiaj tuż po godzinie 4.00 rano informację o problemach z systemem zliczającym głosy. O godz. 6.00 system wrócił do pełnej sprawności. Dokładne wyniki poznamy najprawdopodobniej w środę.

Hanna Gronkiewicz-Waltz (PO) zdobyła 48,8 proc. głosów, a Jacek Sasin (PiS) 26 proc. - podaje IPSOS. Co oznacza, że obydwoje zmierzą się w II turze wyborów na prezydenta stolicy.

Dla obecnej prezydent Warszawy byłaby to już trzecia kadencja. Pierwszy raz zwyciężyła w wyborach na prezydenta stolicy w 2006 roku, a swój sukces powtórzyła w cztery lata później. Podczas swojej kadencji przeprowadziła w Warszawie wiele zmian, sfinalizowała wiele inwestycji m.in. została zainicjowana budowa II linii metra, wybudowane zostało Centrum Naukowe Kopernik, Muzeum Żydów Polskich, a także zmodernizowano oczyszczalnie ścieków „Czajka”, czy przebudowano bulwary Wiślane.

Doszło również do zmian, które były głośno komentowane wśród mieszkańców stolicy; wprowadzono podwyżki czynszów, użytkowania wieczystego, cen biletów komunikacji miejskiej, opłat za przedszkola i żłobki, wodę, nieczystości i śmieci. Zostało sprywatyzowane Stołeczne Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej skutkując wzrost cen o 20 proc. Zostały zlikwidowane szkolne stołówki, dodatki motywacyjne dla nauczycieli.

Jako dziesięć priorytetów Hanna Gronkiewicz-Waltz ustanowiła, między innymi rozbudowę II linii metra o kolejne jedenaście stacji, budowę obwodnicy śródmiejskiej od Ronda Wiatraczna do ul. Radzymińskiej, rozbudowę i modernizację szpitali, w tym szpitala praskiego, bielańskiego i wolskiego oraz budowę długo obiecywanego szpitala południowego, budowę nowych trakcji tramwajowych, a także budowę 200 km nowych ścieżek rowerowych.

- Przez ostatnie osiem lat byliśmy pod presją inwestycji, całe Śródmieście było rozkopane. Dziękuję wszystkim, którzy mi zaufali - zaznaczyła Gronkiewicz-Waltz. - A tym, którzy jeszcze mi nie zaufali, chcę powiedzieć, że chcę zdobyć wasze serca, chcę zdobyć wasze umysły. Chcę, żebyście uwierzyli w to, że Warszawa zmienia się nadal nie do poznania – powiedziała po ogłoszeniu wyników prezydent Warszawy.

Jacek Sasin, kandydat PiS, zapowiada, że podczas dwóch najbliższych tygodni powalczy o pełne zwycięstwo. I dodaje, że jest dobrej myśli. - Wszyscy inni, którzy kandydowali, a dziś odpadli, bardzo ostro krytykowali Hannę Gronkiewicz-Waltz. Mówili o potrzebie radykalnej zmiany w Warszawie. Liczę na to, że wszyscy ci kandydaci, a przede wszystkim ich wyborcy, bo to dla mnie ważniejsze, poprą mnie w drugiej turze - skomentował kandydat.

Mimo intensywnej kampanii wyborczej prowadzonej na ulicach Warszawy, Przemysław Wipler otrzymał w wyborach 4,1 proc. głosów poparcia. Podczas intensywnej agitacji kandydat rozdawał Warszawiakom poranną kawę, a nawet rowery. Być może na wynik głosowania miało wpływ zdarzenie pod nocnym klubem przy ul. Mazowieckiej, z którego nagranie ujawniono na finiszu kampanii. Kandydat KNP patrzy jednak na sprawę pozytywnie.

- To było zamknięcie klamrą tego nieszczęścia, które się rozpoczęło rok temu. Polacy i warszawiacy zobaczyli, jak jest i osiągnąłem wynik trochę lepszy niż Janusz Korwin-Mikke cztery lata temu - ocenił.

Przemysław Wipler podziękował wyborcom, którzy oddali głos na niego i Nową Prawicę w całym kraju. Korwin-Mikke nie ukrywał jednak rozczarowania. - Oczekiwałem wyniku na poziomie 7-8 proc.; jestem bardzo zdziwiony i rozczarowany. Zobaczymy, jak sprawa będzie wyglądała w poszczególnych województwach - powiedział lider Kongresu Nowej Prawicy na wieczorze wyborczym swego ugrupowania w warszawskim klubie "Hybrydy".

Na trzecim miejscu uplasował się Piotr Guział (Warszawska Wspólnota Samorządowa) z 8,2 proc. głosów. Czwarte miejsce przypadło Sebastianowi Wierzbickiemu (SLD Lewica Razem) – zdobył 4,4 proc. Piąty jest Przemysław Wipler (Nowa Prawica - Janusza Korwin-Mikke) z 4,1 proc. Kolejne miejsce przypadło Joannie Erbel (Partia Zieloni) z 2,8 proc. Siódme miejsce zajął Andrzej Rozenek (KWW Andrzeja Rozenka) z 2,1 proc.

Na następnych miejscach znaleźli się: Mariusz Dzierżawski (Warszawa Dla Rodziny) - 1,5 proc., Agata Nosal-Ikonowicz (KWW Sprawiedliwości Społecznej - P. Ikonowicz) - 1,2 proc., Andrzej Gorayski (Demokracja Bezpośrednia) - 0,6 proc. i Zbigniew Wrzesiński (Wspólnota Patriotyzm Solidarność) - 0,3 proc.

Według sondaży exit polls IPSOS dla TVP, Polsat News i TVN24 - 31, 5 proc. zdobyła partia Jarosława Kaczyńskiego w wyborach do sejmików wojewódzkich. Drugie miejsce zajęło PSL, a dopiero trzecie PO. Do tej pory władzę w województwie mazowieckim obejmowała Platforma Obywatelska, która w tych wyborach zdobyła 27,3 proc.

Frekwencja w Warszawie podczas wyborów wyniosła 46,4 proc.