PolskaPo Piotrkowskiej będą mogły jeździć samochody

Po Piotrkowskiej będą mogły jeździć samochody

Od wtorku na deptaku ulicy Piotrkowskiej znów pojawią się samochody. Kierowcy będą mogli jeździć między ul. Zamenhofa a al. Piłsudskiego. Tak będzie do końca kwietnia.

Po Piotrkowskiej będą mogły jeździć samochody
Źródło zdjęć: © WP.PL

To niespodziewany wyłom w zasadzie, której dotąd władze Łodzi przestrzegały z żelazną konsekwencją, czyli Piotrkowska dla pieszych, a nie dla aut. Jednak otwarcie fragmentu reprezentacyjnej ulicy Łodzi ma rozładować korki w centrum miasta, które spowodowało zamknięcie ulicy Kilińskiego między Tuwima a Piłsudskiego. Łódzka Spółka Infrastrukturalna modernizuje tam wodociąg.

Jako pierwsi o przejazd ul. Piotrkowską apelowali mieszkańcy ul. Zamenhofa, którzy przez zamknięcie skrzyżowania ulic Kilińskiego i Nawrot muszą nadrabiać ogromny kawał drogi, by dojechać do al. Piłsudskiego. Piotr Karolak z ul. Zamenhofa, żeby dojechać do al. Piłsudskiego, musi stać w korkach nawet pół godziny. Ale nie ma innego wyjścia, bo po drodze ma jedynie jednokierunkowe ulice, czyli Zamenhofa, Sienkiewicza, Tuwima i Struga, a potem wlot w zakorkowaną al. Kościuszki, by dojechać nią do al. Piłsudskiego.

- Jeżeli w związku z remontem Kilińskiego wprowadzono dwa kierunki ruchu na Nawrot, to dlaczego podobnego ułatwienia nie zrobić na Zamenhofa? My naprawdę zostaliśmy zablokowani - narzeka pan Piotr. - Oczywiście, naszym marzeniem jest przejazd przez Piotrkowską.

I to marzenie ziści się we wtorek. Tylko że oprócz mieszkańców zablokowanych kamienic po Pietrynie będą mogli jeździć wszyscy łodzianie. - Obawialiśmy się, że utrudnienia spowodowane remontem Kilińskiego, będą jeszcze dotkliwsze przed świętami, dlatego postanowiliśmy ulżyć kierowcom i pozwolić im jeździć między Zamenhofa a Piłsudskiego. Odciąży to ulicę Sienkiewicza - tłumaczy Dariusz Joński, wiceprezydent Łodzi, odpowiedzialny za drogi. - Chcemy przetestować nowe rozwiązanie.

Otwarty dla kierowców fragment Pietryny będzie jednokierunkowy. Jeździć będzie można od ul. Zamenhofa w stronę al. Piłsudskiego. - Nie będziemy przestrajać sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniu Piotrkowskiej i Piłsudskiego, bo zależy nam, by ruch w alei był płynny - zaznacza Dariusz Joński.

U zbiegu ulic Piotrkowskiej i Roosevelta mogą się pojawić policjanci. Będą ułatwiać wjazd na Pietrynę kierowcom, którzy wyjeżdżają z Roosevelta.

Co na otwarcie deptaka menedżer Piotrkowskiej, znany z tego, że w ogóle wyrzuciłby z ulicy samochody?

- Konsultowałem tę decyzję z panem Włodzimierzem Adamiakiem. Nie miał obiekcji. Obiecałem, że porządnie umyjemy Piotrkowską - przekonuje Dariusz Joński.

Przejazd po Piotrkowskiej będzie możliwy do 30 kwietnia. Wtedy zakończy się remont wodociągu w ul. Kilińskiego i odcinek drogi między ul. Tuwima a al. Piłsudskiego zostanie otwarty.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)