Po pijaku? Po kieszeni!
Złapani na jeździe po pijanemu kierowcy nie
tylko będą tracili prawo jazdy i odpowiadali przed sądem, ale
czeka ich też spory wydatek, zapowiada "Życie Warszawy", które
dotarło do projektu odpowiednich zapisów prawnych.
Posłowie z sejmowej komisji infrastruktury proponują, by pijani kierowcy mieli konfiskowane auta, a za ich wykupienie płacili dodatkowo karę w wysokości jednego procentu swojego rocznego dochodu. Projekt ma spore szanse na realizację.
Jeśli po miesiącu kara nie zostałaby wpłacona, samochód przepadałby na rzecz skarbu państwa - proponuje poseł PSL, Janusz Piechociński. Przekonuje, że pieniądze zebrane od drogowych przestępców trafiłyby do specjalnej rządowej puli, przeznaczonej tylko i wyłącznie na inwestycje związane z poprawą bezpieczeństwa na drogach.
W samej tylko Warszawie w 2004 roku zatrzymano 7,5 tys. pijanych kierowców, akcentuje gazeta.(PAP)