Po nieudanym związku musi oddać 12, 5 tys. euro
Żyjesz w konkubinacie? Bądź ostrożny. Pewien mieszkaniec Tyrolu został postawiony przed sąd po tym, jak jego była partnerka pozwała go o zwrot kosztów, które w niego "zainwestowała" - pisze "Rzeczpospolita".
18.08.2009 | aktual.: 18.08.2009 09:01
Kobieta twierdzi, że przez pięć lat ich wspólnego pożycia w mieszkaniu w Wiedniu płaciła za ich wspólne jedzenie i za czynsz, a nawet ubierała swojego konkubenta. Mężczyzna mógł dzięki temu spokojnie skończyć studia prawnicze. Po uzyskaniu dyplomu miał zgodnie z umową przejąć rolę i zacząć finansować życie partnerki.
Związek jednak rozpadł się po pięciu latach, a kobieta obliczyła, że na utrzymanie mężczyzny wydała 25 tys. euro i skierowała sprawę do sądu. W poniedziałek Sąd Najwyższy uznał, że mężczyzna będzie musiał zwrócić byłej konkubinie 12, 5 tys. euro - czyli połowę tego, co wydała.