PolskaPO: niech NFZ rozmawia z lekarzami rodzinnymi

PO: niech NFZ rozmawia z lekarzami rodzinnymi

Szef klubu parlamentarnego Platformy
Obywatelskiej Jan Rokita skierował list do premiera Leszka
Millera, w którym domaga się, aby premier skłonił władze
Narodowego Funduszu Zdrowia do rozmów z lekarzami podstawowej
opieki zdrowotnej, którzy nie przystąpili do konkursu ofert
ogłoszonego przez NFZ.

"Pacjenci stali się zakładnikami polityki zdrowotnej państwa, za którą ani nie odpowiadają, ani jej nie kształtują. Spór lekarzy z Narodowym Funduszem Zdrowia - bez względu na racje - dotyka ludzi, którzy opłacając składki na ubezpieczenie zdrowotne mają prawo oczekiwać, że Fundusz wywiąże się z ustawowych powinności i zapewni ubezpieczonym dostęp do świadczeń medycznych. Tymczasem Narodowy Fundusz Zdrowia, niejako usiłując ukarać krnąbrnych lekarzy, odmawia faktycznie realizowania zobowiązań wobec podopiecznych" - czytamy w liście Rokity.

PO domaga się od premiera, aby ten wydał władzom Narodowego Funduszu Zdrowia dyrektywę, zalecającą "niezwłoczne wszczęcie rozmów z lekarzami zrzeszonymi w tzw. Porozumieniu Zielonogórskim, zaprzestanie kroków zmierzających do nakłonienia szpitali po terminie i wbrew ich statutom do przejęcia podstawowej opieki zdrowotnej oraz ujawnienia szczegółowych danych o ilości placówek podstawowej opieki zdrowotnej, które zdecydowały się nie przystąpić do konkursu".

W opinii PO, szczególnie niepokojące są kroki podejmowane w ostatnich dniach przez kierownictwo Narodowego Funduszu Zdrowia, który "wbrew obowiązującemu prawu, po upływie terminu zgłaszania ofert, usiłuje nakłonić szpitale do przejęcia zadań w zakresie podstawowej opieki zdrowotnej. Sprawia to wrażenie zamiaru stworzenia swego rodzaju stanu wyjątkowego w systemie opieki medycznej, w wyniku którego zlikwiduje się 11 tys. poradni wybranych przez pacjentów, zmuszając nas wszystkich do leczenia się wyłącznie w szpitalnych izbach przyjęć" - napisano w liście.

PO sugeruje, że w obowiązującym ustawodawstwie jest szansa na rozsądny kompromis w interesie pacjentów. Zdaniem Platformy przepis art. 83 ustawy o ubezpieczeniu w Narodowym Funduszu Zdrowia zezwala Zarządowi Narodowego Funduszu Zdrowia zawierać umowy o udzielanie świadczeń zdrowotnych w trybie rokowań, gdy m.in. "zachodzi pilna potrzeba zawarcia umowy o udzielanie świadczeń zdrowotnych, której wcześniej nie można było przewidzieć".

Posłowie PO uważają, że "taki tryb postępowania w niczym nie naruszy interesów tych placówek medycznych, które złożyły oferty", natomiast pozwoli zaradzić sytuacji, która stała się, zdaniem posłów, "nadzwyczajna i niebezpieczna".

PO uważa, że znalezienie takiej formuły organizacyjno-prawnej, która zapewni pacjentom realną i praktyczną dostępność do świadczeń, leży w interesie pacjentów. Platforma deklaruje współpracę "w szukaniu rozwiązań dla zaradzenia tej dramatycznej sytuacji, w jakiej może znaleźć się duża część mieszkańców naszego kraju".

PO przypomina, że "lekarze rodzinni z ośmiu województw, reprezentujący 11 tys. placówek podstawowej opieki zdrowotnej odmówili przystąpienia do konkursu ofert ogłoszonego przez Narodowy Funduszu Zdrowia, ponieważ wymagania Funduszu co do zakresu świadczeń nie znalazły odzwierciedlenia w cenie świadczenia".

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)