"PO nie ma odwagi" - prezydent Szczecina oskarża

Litwiński wygrał prawybory na kandydata Platformy Obywatelskiej na prezydenta Szczecina. Z kolei Krzystek, również członek PO, zdecydował, że nie będzie startował w partyjnych prawyborach. Zapowiedział jednak, że będzie ubiegał się o reelekcję i zebrał 160 głosów poparcia członków partii. Tak więc do soboty w szczecińskiej PO było dwóch kandydatów do fotela prezydenta: Krzystek i Litwiński.

Ostatecznie rada regionu poparła kandydaturę Litwińskiego. Członek zarządu regionu zachodniopomorskiej Platformy Olgierd Geblewicz powiedział, że decyzja taka poprzedzona była wieloma spotkaniami i analizami dokonań władz Szczecina obecnej kadencji. - W efekcie partyjne Koło Inicjatyw Gospodarczych, które zgłosiło kandydaturę Krzystka, jak i 70 osób, które wcześniej udzieliły mu poparcia - cofnęło swoje rekomendacje. Tym samym ta kandydatura przestała mieć pełne poparcie - powiedział Geblewicz.

Jak dodał, władze regionu podkreśliły, że chcą nadal, by Krzystek był jednym z najmocniejszych filarów PO w Szczecinie i chcą czerpać z jego doświadczenia jako prezydenta - ale niekoniecznie na obecnym stanowisku.

"Regionalne władze PO nie miały odwagi podsumować kadencji, bo musiałaby potwierdzić dobrą ocenę tego, co przez cztery lata zrobiliśmy w Szczecinie. Dobra ocena nie byłaby politycznie poprawna. Dlatego wybrano rozwiązanie bezpieczne dla partii, ale niedobre dla miasta, bez dyskusji o programie dla Szczecina" - stwierdził Krzystek w oświadczeniu.

Dodał, że zawiesza członkostwo w partii. O tym, czy nadal będzie ubiegał się o reelekcję, poinformuje w najbliższym czasie.

Rada regionalna PO zatwierdziła kandydatów na prezydentów, wójtów i burmistrzów w woj. zachodniopomorskim. Jak powiedział Geblewicz, w 90% przypadków poparła propozycje rad powiatów.