Po napadzie na konsul Niemiec bandytę ruszyło sumienie?
Do siedziby Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku dotarła przesyłka z aparatem fotograficznym, skradzionym w niedzielę podczas napadu na konsul generalną Niemiec w Gdańsku i jej męża. Policja nadal poszukuje dwóch sprawców przestępstwa.
Jak poinformowało biuro prasowe pomorskiej policji, aparat fotograficzny rozpoznał mąż konsul. Zgadzają się także dane techniczne sprzętu.
Zatrzymany w sprawie napadu 51-letni mężczyzna został w poniedziałek zwolniony po wykluczeniu jego udziału w przestępstwie.
Konsul Ute Minke-Koenig i jej mąż zostali zaatakowani przez dwóch bandytów podczas spaceru w niedzielę na jednej z ulic w okolicach Dolnego Miasta w Gdańsku. Jeden z napastników zaatakował męża kobiety. Próbował wyrwać mu teczkę, a następnie uderzył go i przewrócił. Z teczki zabrał aparat fotograficzny. Drugi sprawca napadu uderzył kobietę, która upadła na ziemię. Obaj przestępcy uciekli. Poszkodowani trafili do szpitala, z którego wyszli po opatrzeniu obrażeń.
Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz zwrócił się w poniedziałek do policji o podjęcie energicznych działań zmierzających do zatrzymania sprawców napadu oraz wyraził oburzenie i ubolewanie.