PO kusi - politycy skłonni do zmiany barw?
Kłopoty we własnej formacji lub ciepłe słowa od politycznej konkurencji skłaniają do zmiany barw - pisze "Rzeczpospolita". Gazeta, przy pomocy ekspertów analizuje pogłoski na temat ewentualnych transferów politycznych.
25.08.2010 | aktual.: 25.08.2010 09:55
"Rz" przytacza listę nazwisk polityków mogących zmienić swoje partie. Otwiera ją Wojciech Olejniczak (SLD), a dalej są na niej Ryszard Kalisz (SLD), Paweł Poncyliusz, Joanna Kluzik-Rostkowska i inni liberałowie z PiS. Zdaniem gazety, politycy "do wzięcia" atrakcyjne miejsca mogą znaleźć tylko w PO.
O transferze jakiegoś polityka zaczyna się mówić, gdy ten ma kłopoty. Niekiedy tak absurdalne jak w przypadku Wacława Martyniuka z SLD, któremu lider partii zabrał stanowisko we władzach klubu. Od razu pojawiły się doniesienia, że Martyniuk, stary związkowiec z OPZZ, ma przejść do liberalnej Platformy.