PO: koalicja przekreśliła ideę okręgów jednomandatowych
Lider PO Donald Tusk uważa, że koalicja rządowa, głosując w Sejmie za odrzuceniem projektu ordynacji wyborczej do samorządów autorstwa PO, przekreśliła na długi czas ideę okręgów jednomadatowych. Interesuje ich zwiększenie własnych szans wyborczych - podkreślił Tusk.
22.07.2006 | aktual.: 22.07.2006 12:47
Odrzucony przez Sejm projekt ordynacji wyborczej do samorządów autorstwa PO zakładał wprowadzenie w wyborach samorządowych jendomandatowych okręgów wyborczych.
Jeszcze wczoraj proponowałem marszałkowi Jurkowi, aby zażegnać konflikt, i, aby kluby pracowały wspólnie nad nowymi ordynacjami, z założeniem, że nie będą one dotyczyły najbliższych wyborów - mówił lider Platformy.
Jan Rokita przywołał natomiast opinię Jarosława Kaczyńskiego z 4 czerwca na temat pomysłu Samoobrony likwidacji bezpośrednich wyborów wójtów, burmistrzów i prezydentów miast. J. Kaczyński miał powiedzieć wówczas: "Gdyby było to dwa lata przed wyborami to ja bym się jednoznacznie opowiedział, żeby to zmienić, ale ponieważ jest bardzo niedaleko do wyborów to ja mam wątpliwości".
Rokita pyta więc szefa rządu, dlaczego, jeśli półtora miesiąca temu miał wątpliwości co do tego, czy należy zmieniać ordynację wyborczą, "dzisiaj siedzi na sali sejmowej i milczy, kiedy, wbrew zasadom ogłoszonym półtora miesiąca temu, jego przyjaciele forsują zmianę ordynacji tuż przed ogłoszeniem wyborów". Dlaczego teraz pan milczy, czy jest to wyłącznie koniunkturalizm? - pytał na konferencji prasowej Rokita.
Rokita odniósł się również do słów marszałka Sejmu Marka Jurka, że posłowie opozycji, nie uczestnicząc w głosowaniu nad zmianą ordynacji wyborczej do samorządów autorstwa PiS, tworzą zagrożenie dla demokracji. Chciałem zapytać marszałka, czy jest gotów przyznać, że 17 lat temu, nie uczestnicząc w głosowaniu nad wyborem Wojciecha Jaruzelskiego, doprowadził do wyboru go na prezydenta. Czy uważa, że dopuścił się czynu niegodnego? - pytał Rokita.