PO i PiS tracą poparcie. Na kogo chcą głosować Polacy?
Największe partie tracą poparcie polityczne w najnowszym sondażu dla Polskiego Radia przeprowadzonym przez Instytut Badania Opinii Homo Homini. Gdyby wybory parlamentarne odbyły się dziś, Platforma Obywatelska mogłaby liczyć na 34% głosów, a Prawo i Sprawiedliwość na 27,3%. W stosunku do poprzedniego badania z 1 lipca, PO traci 2,9% głosów, a PiS 1, 2%.
W stosunku do badania sprzed tygodnia, poparcie dla Sojuszu Lewicy Demokratycznej spadło o 1,8% i wynosi 12,7%. Z kolei Polskie Stronnictwo Ludowe także straciło 1,8% głosów i obecnie chce na ludowców głosować 5,4% badanych.
Zdaniem politologa Wojciecha Jabłońskiego, premier powinien zaniepokoić się zmniejszającym się dystansem między PO a PiS. - Na miejscu Tuska zaniepokoiłbym się tym, kto dokończy tę polską prezydencję - powiedział Jabłoński.
Wojciech Jabłoński uważa, ze spadek poparcia dla wszystkich czterech partii wynika stąd, że żadna z nich nie dokonała otwarcia kampanii wyborczej w sposób, który interesowałaby przeciętnego wyborcę. - Platforma Obywatelska próbowała fanfar na forum europejskim. Nie wyszło, została zakrzyczana przez PiS, a wyborcy nie zawsze lubią polityczne zapasy. PSL był cichy jak zwykle - taktyka dobra, ale nie koniecznie na początku kampanii. W przypadku SLD mamy kompletny upadek. Odcinanie kuponów po niezłym wyniku Napieralskiego w wyborach prezydenckich już się zakończyło - podsumował Jabłoński.
16,5% Polaków nie wie na kogo będzie głosować w październikowych wyborach parlamentarnych. To o 9,7% więcej niż tydzień temu. Wojciech Jabłoński jest zdania, że te osoby mogą zasilić grupę, która nie zamierza pójść do urn w nadchodzących wyborach. Politolog uważa, że może się to zakończyć frekwencją na poziomie 40% i rozpocząć dyskusje o tym, że tak niski udział społeczny w wyborach, nie daje legitymizacji nowo wybranemu rządowi. Z badania wynika, że udział w wyborach deklaruje 52,8% respondentów. Na wybory nie zamierza pójść 39,7%. 7,5% nie jest zdecydowanych.
Sondaż przeprowadzono telefonicznie 8 lipca na reprezentatywnej dla ogółu Polaków grupie 1091 osób. Błąd oszacowania wynosi 3%, a poziom ufności 0,95.