PO chce zwiększyć o 10% kwotę bazową dla nauczycieli
Zwiększenie przeszłorocznej kwoty bazowej,
służącej do obliczania średniego wynagrodzenia nauczycieli, do
2074,15 zł, czyli o 10% w stosunku do obowiązującej w tym
roku, zgłosiła Platforma Obywatelska podczas posiedzenia sejmowych komisji edukacji i samorządu terytorialnego.
Jak mówił przewodniczący komisji Andrzej Smirnow (PO) zwiększenie kwoty bazowej pociągnie za sobą zwiększenie przyszłorocznej subwencji oświatowej o ponad 1.800 mld zł.
Poprawki do projektu nowelizacji Karty Nauczyciela, który dotyczy podwyżek dla nauczycieli zgłosił także w imieniu LiD Artur Ostrowski. Zaproponował on zupełnie inny mechanizm zwiększenia płac nauczycieli, polegałby m.in. na zwiększeniu średniego wynagrodzenia nauczycieli stażystów (pociągnęło by ono za sobą zwiększenie wynagrodzenia nauczycieli na pozostałych stopniach awansu zawodowego).
Nad poprawkami komisje będą głosować po przerwie zarządzonej na przeprowadzenie głosowań na posiedzeniu plenarnym Sejmu.
W ubiegłym tygodniu premier Donald Tusk zapowiedział, że podwyżki dla nauczycieli w przyszłym roku mogą osiągnąć realnie nawet około 15%, z czego wzrost tzw. kwoty bazowej (na podstawie której wylicza się średnie wynagrodzenie nauczycieli) o 3,3% jest już zagwarantowany w projekcie budżetu, przygotowanym przez poprzedni rząd, złożonym już do Sejmu; kolejnych 6% wszyscy ministrowie mają szukać w swoich budżetach, a około 6% ma być uzyskane z obniżenia tzw. składki rentowej.
Nad znalezieniem środków na podwyżki dla nauczycieli pracował specjalny rządowy zespół, w skład którego wchodzą m.in. minister edukacji i minister finansów, oraz sejmowa komisja finansów publicznych.