PO chce zniesienia immunitetu parlamentarnego
Platforma Obywatelska jest zdeterminowana, aby przywileje władzy, w tym immunitet parlamentarny, znieść lub ograniczyć - oświadczył szef PO Donald Tusk na konferencji prasowej w Sejmie.
04.04.2007 | aktual.: 04.04.2007 19:13
Donald Tusk zaapelował do PiS, aby w szybkim trybie podjąć pracę nad taką zmianą konstytucji, której efektem będzie zniesienie immunitetu parlamentarnego. Platforma proponuje usunięcie z konstytucji art. 105 mówiącego o immunitecie, z wyjątkiem przepisu, że poseł nie może być zatrzymany lub aresztowany bez zgody Sejmu.
PO chce też, aby na najbliższym posiedzeniu - po Świętach Wielkanocnych - Sejm rozpatrzył projekt Platformy, złożony w grudniu 2006 r., dotyczący zakazu sprawowania funkcji państwowych oraz mandatu posła i senatora przez przestępców skazanych prawomocnym wyrokiem.
Poseł PO Jan Rokita powiedział, że proponując takie rozwiązania Platforma chce doprowadzić do stanu prawnego, w którym występowanie przeciwko parlamentarzyście lub politykowi będzie się mogło toczyć normalnie, w tym będzie on mógł być normalnie przesłuchiwany.
Rokita tłumaczył też propozycję pozostawienia zgody Sejmu na tymczasowe aresztowanie posła. Mamy tego rodzaju obawę, że tymczasowe aresztowanie to jest coś, co może być wykorzystywane najczęściej instrumentalnie dla (...) popisów sił władzy - stwierdził.
W ubiegłym tygodniu Sejm nie uchylił immunitetu posłance SLD Małgorzacie Ostrowskiej, podejrzewanej przez prokuraturę o przyjęcie łapówki - w wysokości co najmniej 155 tys. zł - od jednego z "baronów paliwowych". 53 posłów PO opowiedziało się przeciwko uchyleniu immunitetu Ostrowskiej, 62 wstrzymało się od głosu, nikt nie głosował za odebraniem.
Rokita powiedział, że wniosek prokuratury ws. Ostrowskiej wydaje się być "w znacznej mierze przekonujący". Ale - dodał - Platforma nie zagłosowała za uchyleniem immunitetu posłance SLD, bo widziała jak na trybunę sejmową posyłany jest przez prokuratora generalnego poseł (Arkadiusz) Mularczyk (PiS), aby wykorzystując czas telewizyjny, dyskredytować w sposób wyjątkowo brutalny, wyjątkowo nieładny, wyjątkowo podły osobę, której immunitet za chwilę miał być znoszony.
To nasze wstrzymanie się od głosu było reakcją na dramatycznie zły sposób postępowania władzy publicznej - powiedział. Zaznaczył, że Platforma jest gotowa poprzeć ewentualny ponowny wniosek o uchylenie immunitetu Ostrowskiej, ale nie wniosek o jej tymczasowe aresztowanie.
W ocenie Rokity, wprowadzenie zakazu zasiadania w parlamencie przestępcom skazanym prawomocnym wyrokiem, zniesienie immunitetu parlamentarnego (formalnego i materialnego) oraz powrót do głosowania w sprawie Ostrowskiej dawałoby poczucie, że politycy są w stanie przywrócić naruszone ewidentnie standardy życia publicznego.
Tusk zapewnił, że Platforma jest gotowa pracować nad "rzetelnymi" wnioskami dotyczącymi uchylenia immunitetu posłów, w tym Ostrowskiej, ale będzie twardo bronić wszystkich zagrożonych nieuzasadnionymi aktami politycznej agresji ze strony rządzących.
Szef PO stwierdził, że jego partia chce zniesienia immunitetu, mimo że bardzo krytycznie ocenia nadgorliwość polityczną ministra sprawiedliwości (Zbigniewa Ziobro)
i szefa policji Konrada Kornatowskiego.
Ziobro zapowiedział pozew przeciwko Tuskowi za jego wypowiedzi dotyczące "wycieków" nagrań rozmów Józefa Oleksego z Aleksander Gudzowatym. Kornatowski poinformował w środę, że złożył prywatny akt oskarżenia i pozew o ochronę dóbr osobistych przeciwko Rokicie. Chodzi o wypowiedzi posła PO na temat rzekomego udziału Kornatowskiego w ukrywaniu zabójstwa Tadeusza Wądołowskiego na posterunku MO w 1986 r.