Po burzy drzewa na drogach i 10 tys. osób bez prądu
Powalone na drogi i tory konary drzew, podtopione ulice i brak prądu - to skutki gwałtownej burzy, która przeszła nad województwie śląskim.
13.07.2008 | aktual.: 13.07.2008 20:08
Według informacji Centrum Zarządzania Kryzysowego wojewody śląskiego, w całym regionie straż pożarna odebrała ok. 250 informacji o lokalnych podtopieniach ulic i piwnic. Skutki burzy najbardziej dotknęły miasta Zagłębia Dąbrowskiego - Dąbrowę Górniczą i Sosnowiec.
Najpoważniejszymi utrudnieniami w komunikacji okazały się tam: czasowe zablokowanie przez powalone w Dąbrowie drzewo drogi krajowej nr 94, łączącej aglomerację katowicką z Krakowem, a także zerwanie sieci na linii kolejowej Sosnowiec Południowy - Dąbrowa Górnicza Strzemieszyce. Wstrzymano tam ruch pociągów pasażerskich.
Burza spowodowała również awarię stacji średniego napięcia w Sosnowcu. Prąd wyłączono u ok. 10 tys. odbiorców z centrum miasta. Usunięcie uszkodzenia ma nastąpić w ciągu kilku godzin.
Zgodnie z prognozą pogody krakowskiego oddziału Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, w nocy z niedzieli na poniedziałek oraz w poniedziałek w województwie śląskim i sąsiednich spodziewane są przejściowe opady oraz ochłodzenie.