"PO boi się odpowiedzialności za upadek stoczni"

Jarosław Kaczyński uważa, że zapowiedzi PO, dotyczące ewentualnego postawienia go przed Trybunałem Stanu, są związane z lękiem Platformy przed odpowiedzialnością za upadek polskich stoczni. Władze Platformy Obywatelskiej zdecydują, czy skierują wniosek o postawienie byłego premiera przed Trybunałem za domniemane zaniedbania przy prywatyzacji polskich stoczni.

04.09.2008 | aktual.: 04.09.2008 08:14

Prezes PiS, który był gościem porannych "Sygnałów Dnia" ocenia, że plany PO, dotyczące skierowania wniosku do Trybunału Stanu, mogą być próbą ratowania opinii, gdyż to właśnie dopiero za rządów Platformy stoczniom zagroził upadek.

Jarosław Kaczyński podkreślił, że za swoich rządów Prawo i Sprawiedliwość włożyło wiele wysiłku w pomyślną prywatyzację polskich stoczni i szukanie inwestorów. Jak dodał, pod koniec rządów PiS wiele wskazywało na to, że prywatyzacja przynajmniej dwóch stoczni powiedzie się. Według Jarosława Kaczyńskiego winę za brak decyzji w sprawie stoczni ponosi między innymi minister skarbu Aleksander Grad, który powinien był natychmiast po objęciu resortu kontynuować działania swojego poprzednika Wojciecha Jasińskiego dotyczące ratowania stoczni.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)