Trwa ładowanie...
d1cg6c0
06-03-2008 11:20

Po alkoholu uderzył w drzewo - zginęła młode dziewczyna

Sąd aresztował 27-latka, który jadąc po pijanemu uderzył samochodem w drzewo w okolicach Zawiercia. W wypadku zginęła 16-letnia dziewczyna, inny pasażer, 28-latek, zmarł w szpitalu. Dwie inne pasażerki w wieku 14 i 16 lat trafiły w ciężkim stanie do szpitala. Grozi mu do 12 lat więzienia.

d1cg6c0
d1cg6c0

Choć do tragedii doszło w połowie lutego, mężczyzna został aresztowany dopiero teraz, bo sam odniósł obrażenia. Trzeba było też zaczekać na wyniki badania jego krwi; okazało się, że miał wówczas ponad promil alkoholu - podał zespół prasowy śląskiej policji.

Do wypadku doszło w weekendową noc 17 lutego w Sadowie. Około 3.00 nad ranem kierujący seatem toledo zjechał na pobocze i uderzył w przydrożne drzewo - mówi Adam Jachimczak z zespołu prasowego śląskiej policji.

Na miejscu zginęła 16-letnia dziewczyna, inny pasażer - 28-letni mężczyzna - zmarł w szpitalu. W stanie ciężkim do szpitala trafiły także dwie inne pasażerki - w wieku 14 i 16 lat.

Sam kierowca doznał jedynie niegroźnych obrażeń. Choć po wypadku też na krótko trafił do szpitala, teraz jego stan na tyle się poprawił, że może zostać aresztowany - uznał sąd.

d1cg6c0
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1cg6c0
Więcej tematów