Po 6 latach poszukiwań zatrzymano b. senatora
Poszukiwany od sześciu lat listami gończymi i Europejskim Nakazem Aresztowania, były bydgoski senator Andrzej R. trafił do więzienia. Były polityk Kongresu Liberalno-Demokratycznego i przedsiębiorca był dwukrotnie skazywany przez bydgoski sąd za oszustwa kredytowe i prowadzenie pseudobanku. Ma spędzić w więzieniu 5 lat.
W latach 90. ponad 2 tysiące osób straciło w jego Prywatnej Agencji Lokacyjnej swoje oszczędności - w sumie prawie 6 milionów złotych.
Andrzej R. zniknął zaraz po tym, jak uprawomocniły się wyroki, skazujące go na karę więzienia. Wpadł w Gdańsku, po tym, jak zarejestrował się do lekarza. Teraz jest w areszcie w Tucholi i grożą mu kolejne zarzuty. Tucholscy śledczy prowadzą bowiem przeciwko niemu następne postępowanie dotyczące oszustw dokonanych na szkodę kilkunastu firm w całej Polsce - mówi szef tamtejszej prokuratury Krzysztof Zielke. Chodzi o kwotę ponad 120 tysięcy złotych.
W najbliższym czasie śledczy zdecydują o postawieniu Andrzejowi R. kolejnych zarzutów. Były senator czeka na nie w areszcie odsiadując karę 5 lat więzienia zasądzoną za pozostałe przestępstwa.