Po 2 dniach odnaleziono staruszkę, która zaginęła po burzy
Po dwóch dobach poszukiwań strażacy i policjanci odnaleźli w środę 84-letnią kobietę, która prawdopodobnie podczas gwałtownej burzy zagubiła się w lesie koło miejscowości Młynek (Łódzkie). Wychłodzona kobieta trafiła do szpitala.
18.08.2010 | aktual.: 18.08.2010 16:01
- 84-latka została odnaleziona w środku lasu; wiadro, z którymi wyszła na grzyby, znaleziono dwa kilometry dalej. Wezwana karetka pogotowia zabrała wychłodzoną kobietę do szpitala - poinformowała rzeczniczka tomaszowskiej policji Katarzyna Dutkiewicz.
Cierpiąca na chorobę Parkinsona staruszka wyszła w poniedziałek po południu z domu w miejscowości Młynek (gmina Ujazd) na grzyby do pobliskiego lasu. Według policji późniejsza gwałtowna burza mogła spowodować, że starsza kobieta zagubiła się w lesie.
W akcji poszukiwawczej brali udział znajomi i sąsiedzi zaginionej, około 100 policjantów z Tomaszowa Mazowieckiego i Łodzi oraz ratownicy z psami z Grupy Ratownictwa Specjalistycznego PSP z Łodzi. Trop zaginionej odnalazł jeden z psów-ratowników.