Pluszowe misie zawrócone z granicy
Jeszcze przed świętami miały trafić do ubogich dzieci, ale nie trafią. Celnicy z Białegostoku zdecydowali o odesłaniu do Belgii transportu pluszowych zabawek przeznaczonego dla Sokólskiego Funduszu Lokalnego. Dlaczego?
Tego urząd celny nie wyjaśnia i nie wyjaśni, dopóki informacja na ten temat nie dotrze do zainteresowanej strony.
Ale już kilka tygodni temu celnicy mówili, że zabawki nie mają odpowiednich oznaczeń, co zgodnie z opinią Inspekcji Handlowej, jest wystarczającą przesłanką do uznania produktu za niebezpieczny.
Szefowa Funduszu zapowiada, że odwoła się od decyzji urzędu. Podobnie zresztą jak od decyzji o nałożeniu cła na transport innych darów z Belgii, m.in. ubrań i mebli, której mają nadejść wkrótce.