Płonie fabryka styropianu - "ogień jest ogromny"
Już 20 zastępów straży pożarnej gasi pożar dużej hali produkcyjnej fabryki styropianu w Wełtyniu (pow. gryfiński). Akcja może potrwać wiele godzin.
07.07.2010 | aktual.: 07.07.2010 16:31
Jak poinformowała rzeczniczka komendy wojewódzkiej państwowej straży pożarnej w Szczecinie Agnieszka Beśka-Mazurek, w gaszeniu pożaru biorą udział jednostki państwowej i ochotniczej straży pożarnej. Cztery sprowadzono ze Szczecina.
Pożar, który wybuchł ok. 11.30 objął już całą halę. Wcześniej zawaliła się konstrukcja dachu. W chwili zauważenia pożaru w hali znajdowało się 15 osób. Wszystkie zostały ewakuowane. Nie ma informacji, by w hali były jakieś inne osoby.
- Na miejscu pożaru jest przedstawiciel zachodniopomorskiego inspektora ochrony środowiska, który ma pobrać próbki, by zbadać, czy nie doszło do skażenia środowiska - dodała rzeczniczka. Jak wyjaśniła, zazwyczaj przy tak wielkich pożarach zakładów produkcyjnych istnieje taka możliwość - szczególnie że smuga dymu jest w tym wypadku bardzo duża.
Przedstawiciel inspektora ochrony środowiska ma także zbadać, czy nie zostało skażone pobliskie jezioro.
W tej chwili trwa ustalanie, w którym kierunku przemieszcza się toksyczna smuga.
Najbliższe zabudowania znajdują się około kilometra od fabryki. Jak powiedziała Beśka-Mazurek, warto, by mieszkańcy okolicznych domów pozamykali okna i nie zbliżali się do płonącej fabryki.
Strażacy w telewizji TVN24 powiedzieli, że ogień jest ogromny, a cała fabryka płonie. Zadymienie jest tak duże, że nic nie widać.