Płonie 20 hektarów zboża i nieużytków w woj. lubuskim
Siedem zastępów straży pożarnej walczy z pożarem zboża i nieużytków jaki wybuchł w pobliżu wsi Sokólsko w woj. lubuskim. Do akcji skierowano także samolot gaśniczy - poinformował rzecznik lubuskich strażaków Dariusz Żołądziejewski.
29.07.2008 | aktual.: 29.07.2008 12:51
Z wstępnych informacji wynika, że pali się ok. 20 hektarów zboża na pniu, ściernisk i nieużytków. Pożar nie został jeszcze opanowany, a w drodze są kolejne wozy strażackie.
Nie ma sygnałów, by ucierpieli ludzie. Na razie nie wiadomo, co było przyczyną pojawienia się ognia.
Jak powiedział Żołądziejewski, to kolejny pożar zboża w tym powiecie. Przez kilka minionych dni strażacy już kilkanaście razy walczyli z żywiołem w pobliżu Strzelec Krajeńskich. Niektóre z pożarów obejmowały 10 ha powierzchni i więcej, największy ok. 50 ha.
Nie wykluczamy, że częstotliwość z jaką dochodzi do tych zdarzeń jest efektem podpaleń. Bez wątpienia powiat strzelecko-drezdenecki to obecnie obszar najbardziej zagrożony powstawaniem takich pożarów. Hipotezę dotycząca podpaleń sprawdza także policja - powiedział rzecznik.
W Lubuskiem od kilku dni panują ponad 30-stopniowe upały. Zagrożenie pożarowe jest ogromne, zarówno na polach jak i w lasach. Od piątku do poniedziałku lubuscy strażacy gasili ponad 30 większych pożarów zboża na pniu, ściernisk i nieużytków.