Platforma rozmawia z PSL i LPR o podatku liniowym
Rozmowy dotyczące możliwości wprowadzenia podatku liniowego będą kontynuowane - powiedział szef Platformy Obywatelskiej Donald Tusk po spotkaniu w tej sprawie z politykami Polskiego Stronnictwa Ludowego i Ligi Polskich Rodzin.
23.07.2003 | aktual.: 23.07.2003 11:54
Jak dodał Tusk, przedstawiciele PSL i LRP nie ukrywali swojego sceptycznego stanowiska odnośnie wprowadzenia podatku liniowego. Ale rozmowy z udziałem ekspertów będą kontynuowane.
Chcemy racjonalnymi argumentami przekonać do propozycji wprowadzenia podatku liniowego - zapowiedała wiceszefowa Platformy Obywatelskiej Zyta Gilowska przed spotkaniem.
"Powinniśmy przymierzyć się do radykalnego uproszczenia opodatkowania dochodów osobistych, to jest wyzwanie chwili i potrzeba czasu" - powiedziała Gilowska. Według niej, realnym terminem wprowadzenia podatku liniowego jest 2005 rok. Podkreśliła, że wiele zależy w tej sprawie od SLD.
Z kolei prezes PSL Jarosław Kalinowski powiedział, że wprowadzenie podatku liniowego "nie jest cudownym lekarstwem na uzdrowienie gospodarki". Jak zaznaczył, "o ewentualności takiego rozwiązania trzeba rozmawiać w szerszym kontekście".
"Chcemy rozmawiać, bo potrzebny jest szeroki kompromis wszystkich sił politycznych w sprawie naprawy finansów państwa i takiego kształtu systemu podatkowego, który sprzyjałby naszym inwestorom, przedsiębiorcom" - powiedział Kalinowski.
Dariusz Grabowski (LPR) uważa, że obecnie wprowadzenie podatku liniowego byłoby bardzo trudne. "Najważniejsze jest stworzenie warunków, aby najubożsi mieli wyższe dochody, czyli stworzenie takiego systemu podatkowego, gdzie ci, którzy zarabiają najmniej, nie płacą praktycznie podatków" - dodał.
Tusk podkreślił też, że należy najpierw poczekać na projekt rządowy. Jak dodał, wstępne założenia rządowych propozycji mają być znane we wrześniu.
Po południu liderzy Platformy mają rozmawiać z przedstawicielami SLD.
W ubiegłym tygodniu politycy PO spotkali się w tej sprawie z wicepremierem, ministrem gospodarki i pracy Jerzym Hausnerem. Jednak efekty tego spotkania ocenili jako niezbyt krzepiące.(iza)