Platforma Obywatelska oskarża TVP Info. "To fake news"
- Skandal. TVP Info chce wyrzucić z „Woronicza 17” Michała Szczerbę - poinformował rzecznik PO, Jan Grabiec. - To kłamstwo. Fake news – ripostuje prowadzący program Michał Rachoń.
Platforma Obywatelska wydała oświadczenie ws. Michała Szczerby, który zdaniem kierownictwa miał reprezentować partię w programie TVP Info. - Zgodnie z prośbą skierowaną ze strony redakcji (…) o uczestnictwo przedstawiciela Platformy Obywatelskiej w jutrzejszym (tj. 16 lipca) wydaniu programu emitowanym na antenie TVP Info o godz. 9:45 informujemy, iż do reprezentowania partii został wskazany Michał Szczerba – informuje PO za pośrednictwem konta na Twitterze.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
- Wydawca „Woronicza 17” prosił o wskazanie przedstawiciela PO. Zgłosiliśmy Michała Szczerbę, ale PiS się nie zgodził. Nie poddamy się cenzurze – dodał Grabiec.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
- Michał Szczerba nigdy nie został wyrzucony z programu, ponieważ nie został wcześniej do niego zaproszony. Trzy dni przed programem otrzymaliśmy telefon od biura prasowego Platformy Obywatelskiej, która poinformowała, że nie będzie Marcina Kierwińskiego ani żadnego innego posła Platformy poza Michałem Szczerbą. Do programu „Woronicza 17” zapraszam ja, a nie biuro prasowe PO – odpowiedział na oskarżenia prowadzący program „Woronicza 17”, Michał Rachoń.
- Fakty zostały już podane. PO i Jan Grabiec opublikowali na Twitterze oświadczenie, które jest tylko kolportowaniem „fake newsa”, nieprawdziwej informacji. Należy zadać sobie pytanie, jaka jest przyczyna tej serii ataków na wolne media - dodał w rozmowie telefonicznej z TVP Info.
- W sprawie gości programu Woronicza 17 od dawna wydawcy programu zwracają się do biura prasowego PO o wskazanie naszego przedstawiciela w konkretnym programie. W piątek w rozmowie telefonicznej, zaś w sobotę w korespondencji mailowej wskazaliśmy posła Michała Szczerbę jako naszego przedstawiciela - poinformował Jan Grabiec w liście do redakcji Wirtualnej Polski.
- Wydawcy TVP w ostatnim czasie często informują nas, ze biuro prasowe PiS nie życzy sobie udziału w programach niektórych posłów PO.
Telewizja publiczna nie powinna ulegać takim naciskom. My równiez nie poddamy się cenzurze - dodał Grabiec.